Wybaczcie mi, że ja nie na temat, ale ten odpowiedni temat zodtał zamknięty, a ja nie chce robić bałaganu na forum ^_^
Zdarzyło mi się tak, że wypuściłam Kościldę, a przyszła do mnie Kostucha (bo ktoś umarł (z głodu) ) i Kościlda poprosiła Kostuchę o AUTOGRAF !! Niezłe co??
P.S. I jeszcze raz sorry, że nie na temat
|