View Single Post
stare 31.08.2004, 14:47   #745
Cocaine
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

ZONG JA STAWIAM NA B
Sydney pisz dalej bo jush nie moge.
odc.4
Kathy stała osłupiała za drzwiami. Po chwili zeszła na dół do piwnicy i przebrała się tam. Wyciągnęła walizkę na górę i ujrzała wielki napis na bilboardzie: "królowa dzisiejszego modelingu:" a pod spoem........jej zdjęcie. Natychmiast spięła włosy i umalowała się. Niezbyt umiejętnie ale przynajmniej. Postanowła parzyspieszyć spotkanie z Maćkiem. Musiała u niego zamieszkać choćby nie wiem co. Wyvgrzebała z torebki komórkę i jego numer po czym zadzwoniła do niego.
- Halo?- zapytała nerwowo.
- Kathy! Możemy się spotkać wcześniej? Albo nie, zaraz będę pod pomnikiem papa.- krzyczał rozentuzjazmowany do słuchawki. Kathy zamówiła taksi i pojechała pod pomnik. Zobaczyła Maćka z bukietem róż.
- Witaj królowo modelingu - rzucił jej na powitanie i podał jej róże.
- Hej królu mojego życia. - mruknęła Kathy i wzięła do rąk bukiet.
- Ej, co jest??- zapytał niepewnie Maciek.
- Ciotka mnie wyrzuciła z domu. Jest zła. Przyprowadziłam koleżankę a ona nas okradła.......- odparła chrypiąc Kathy.
- Jezus Maria. Jedziemy do mnie. Żadnego gadania. - powiedział Maciek i wciągnał ją do swojego samochodu. Kathy była zadowolona- plan w 100 procentach się powiódł. Minęły dwa tygodnie. Skończył jej się bilet. Za zarobuone mieszkanie kupiła kawalerkę, wyprowadziła się od Maćka choć byli już parą. Ewa nie przeszkadzała im w ich związku. Została najlepszą przyjaciółką Kathy i chodziły razem na zakupy. Maciek pewnego dnia przyszedł na pokaz Kathy. Zaczęła płakać za sceną. Była ubrana w króciutką miniówkę i na głwoie miała dzbanek. Nagle oślepił ją blask flesza od tyłu. Obróciła się. To byli paparazzi!! Rzuciła w nich wściekła wazonem z głowy koleżanki. Źle jej poszło. Pierwsze okrążenie po wybiegu przeszła niepewnie i drżąc, podczas drugiego wywróciła się i spadła z wybiegu. Przyjechało pogotowie, zabrało ją do szpitala. Okazało się że to misterna intryga Ewy..........
  Odpowiedź z Cytatem