"Będzie ślub czy nie..?"
DWIE GWIAZDY odc. 13
...po tym wypadku nie może mieć już dzieci. Diana rozpłakała się.
-Pewnie nie będzie ślubu-szpytała szeptem patrząc na Johna i wyszła do łazienki
-Ależ Diano, będzie.-odpowiedział John. Czekał chwilę i wyszedł
Kilka dni później. Róża wracając z pokoju Georga (jedno z małych dzieci) zastała w pokoju Dianę piszącą list. Odczytała "odejdę"
-Diano-powiedziała
-Nie mogę tu dłużej być.
-Zaczekaj z tym kilka dni, choć pojedzieby do SB.
Zgodziła sie. Zakończyły tego dnia komedię, która przez stan psychiczny Diany była średnio ciekawa. Jednak obejrzało ją więcej osób niż jaki kolwiek inny film Diany i Róży. Diana była tym mocno zdziwiona. Jednak nie zrezygnowała ze swojego zamiaru. Wsunęła list pod drzwi Johna. Póżniej powiedziała o treści tego listu Róży.
-"Drogi Johnie-powiedziała-Wiem, że mnie bardzo kochasz, ja ciebie też, jednak moje życie od czasu wypadku jest koszmarne. Odejdę, nie moge tu dłużej być. Kocham cię, Diana". Tak napisałam.
-John nas wzywa-powiedziała Róża
-Ja nie pójdę.-Róża poszła sama. W pokoju Johna.
-Gdzie Diana?-spytał. Róża zauważyła na jego biurku otwarty list.
-Nie chciała przyjść.
-Źle się czuje?
-Nie wiem.
Kilka dni później. Róża siedziała w kącie pokju, niezauważalna. Był wieczór, sobota. Wszedł John.
-Diano...
-Nie, nie mogę, przecież wiesz...
-Za miesiąc ślub.
Nagle Diana wybiegła do łazienki i.....
Ostatnio edytowane przez Zong : 03.10.2004 - 21:13
|