View Single Post
stare 10.09.2004, 13:12   #782
Cocaine
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

No coment
odc. 16
Kathy odeszła powoli od niego. Tkwił tak na podłodze z nożem wbitym w środek brzucha. Kathy wzięła na ręce Victorię.
- Dziewczyny zmieńmy lokal. - wyjąkała tylko szukając kluczyków.
- Dobra. Jesziemy do twojego domu? Musimy cię wspierać. - Kathy ucieszyła się. Ale nagle poczuła się winna. Wzięła komórkę i szybko wystukała na niej numer: 999. Po chwili podjechała karetka. Zabarali go. Kathy podbiegła do lekarza.
- Czy on będzie żył?- zapytała zrezygnowana.
- Po operacjii tak. Ale będzie musiał jeść przez sondę. - wyjakał lekarz. Kathy rozpłakała się. Malutka Viki pocieszyła ją jak mogla. Dziewczyny pojechały za nią do domu. Kathy zostawiła malutką pod opieką przyjaciółek i kolejnego dnia pojechała do szpitala a potem na zdjęcia do nowego filmu. Simscada - tak brzmiał jego tytuł. Zachecona przez przyjaciólki poejchała na casting i wygrala.
- Maciek.......-wyszeptała głaszcząc go po twarzy.
- Cześć. - burknął on, unosząc powieki.
- Ty się obudziłeś....Maciuś.....- szeptała cicho Kathy.
-Odejdź. Już wiem kto zabił Ewę. TY! - zdenerwował się chłopak i zacisnąłpięści z bulu.
- Maciuś, co się dzieje?? Wołać lekarza? - zbladła Kathy.
- Kocham cię Kathy.....zabijaj wszystkich.....tylko nie mnie. Już nigdy nie zabiję naszego dziecka.....- wyjąkał zanuim znów zasnął. Melancholinym krokiem poszła na zdjęcia.
- KATHY FERGUSON!! - ryknął reżyser.
- Jestem! - powiedziała szybko Kathy i podniosła się.
- Teraz siądź tam i tam - tak minęły kolejne 4 godziny na planie zdjęciowym. Niestety Kathy nie była w stanie wrócić do domu. Marwtił ją stan Maćka. Pojechała do szpitala.
- Maciek? Maciuś. - powiedziała do niego a on się obudził.
- Kochanie.......och jak ja cię kocham!.Czekaj....nmam coś dla ciebie. - wyjąkał i z grymasem bólu wyciągnął z szafki ładne pudełeczko w kształcie biedronki. Kathy otworzyła je.
- O rany! Pierścionek zaręczynowy.....- wyeszptała do siebie Kathy.
- Wyjdziesz za mnie> - zapytał czerwieniąc się.
- Tak.......- wyszeptała ona i spadła z taboretu.
  Odpowiedź z Cytatem