wybieram C: Różo, ty nie możesz się tu marnować, widziałam ogłoszenie o castingu dla modelek. Najbardziej lubię Dianę...


odc. 11
- Jesteś chora na grypę i musisz 2 tygodnie leżeć kołkiem w łóżku. - wydyszała moja mama.
- Nie zaszkodzi mi. Skoro leżę w nim już od 2 miesięcy dwa tygodnie więcej mnie nie zbawią. - odparłam i pojechałam tak szybko by nie mogła mnie dogonić. Niestety kiedy tylko wróciłam zastałam w domu płaczącego tatę.
-kaju. Należy do ciebie bardzo poważne zadanie. - powiedział bezwiednie tata i wybuchnął na nowo szlochem.
- Mianowicie? - spytałam.
- No bo....mama odjeżdża z dzielnicy Sb. A teraz to nie wiem z czego się będziemy utrzymywac skoro mama definitywnie kończy karierę.
- Więc ja mam jechać do SB? Na wózku inwalidzkim?? - wykrzyknęłam i zaeróicłam sprytnie na wózku i wjechałam do pokoju. Usiadłam na łóżku i odkręciłam bandaże. Komu byłaby potrzebna dziewczyna ze spalonymi kończynami i wyglądająca jak 7 nieszczęść? - zastanawiałam się.
- Kaju, jesteś nam potrzebna. Do rozmowy - wiedziałam jaki będzie jej temat. Sięgnęłam po kule i doczołgałam się do pokoju w którym siedzieli rodzice.
- Słucham was. - odparłam szybko i stanęłam opierając się o wysięgnik na telwizor.
- Jutro jedziesz po raz pierwszy do dzielnicy SB, zobaczysz jak tam jest przyjemnie - łagodnie powiedziała mama.
- Nigdzie nie pojadę. Jestem podobno chora na grypę. - wypowiedziałam szybko i słowa płynnie popłyneła potokiem z moich ust.
-To była tylko podszywka by cię ściągnąć do domu . Poczekaj odbiorę telefon. - powiedział tata.
- Kaja. Chcesz być....
A: modelką
B: aktorką
czy
C: piosenkarką.
wybór należy do ciebie Zongusia!