"Nawet nie roczna gwiazda"
Niech będzie C! Załamiemy ją! Więcej do opieki! A teraz:
DWIE GWIAZDY odc. 35
.. Nie obchodzi mnie to. Zostawię ją pod ich opiekę.
-DIANO! Oszlałaś???
-Gwiazda musi radzić sobie sama!
-DZIEWIĘCIOMIESIĘCZNA!!!????
-Nie pomyślałam o tym...
W tym momencie rozległ się dzwonek. Weszłą reżyserka, Klara.
-Dzień dobry, paniom i panu. Mój mąż Bob, pań reżyser, ma proźbę.
-Czemu sam nie przyszedł?
-Jest chory. A ponieważ trochę się zadłużył, chciałby z państwa córką nagrać kilka reklamówek i trzy filmy. W dwóch będzie grała cały czas, w jednym przez 1/3. On myśli, że Alince ułatwi przyszłość taki wstęp do dzielnicy showbiznesu.
-Tak...
-Myśli, że państwo zgodza sie na niższą zapłatę...
-Jaką?
-100$ za rekalmówkę, 10 000 za 1 film, a po 1 000 000 za drugi i trzeci.
- To jest NIŻSZA cena? Nie dziwię sie, że bankrutuje.
-Zgodzą się państwo?
-Ja tak, ty Johnie?
-Pod warunkiem, że będziesz jej pilnować.
-Oczywiście.
-Diano...-szepnęła Róża-Ja to uważam za niebezpieczne.
-Ależ co ty mówisz! To jej otworzy bramę showbiznesu!
-TAK...! tak!-zapewniałą Klara
-Diano... Posłuczaj mnie!
-Ile to będzie trwało?
-Reklamówki po pięć dni, film 1 miesiąc dla tego dziecka, a 2 i 3 po dwa.
-Razem pięć miesiecy, tydzień i trzy dni za 1 200 200$!
-Tak... Podpisza państwo kontrakt?
Przeczytali uważnie. Podpisali. Według Róży niesłusznie. John nadal zajmował się scenariuszami dla dziewczyn,a Diana i Róża patrzyły sie na "gwiazdę" przy pracy.
***
Minęły ponbad 3 miesiące. Alinka osiągała powoli sławę. Wróżyło jej to świtlaną przyszłość.
CDN.
|