View Single Post
stare 12.10.2004, 20:04   #835
Cocaine
Guest
 
Postów: n/a
ThumbsUp Czekam niecierpliwie!

odc. 24
- Ma pani bliźnięta. I chłopca i dziewczynkę. - odrzekła pilęgniarka. Zemdlałam. Nie mogłam kompeltnie tego wytrzymać. Dwójka dzieci do opieki niemowląt, dzielnica SB, Zuzia. jednen pokój + łaznieka i wspólna kuchnia. Nie ma mowy, zmieniam mieszkanie. Dzisiaj kiedy leżę i patrzę na moje kochane dzieciaczki: dziewczynkę Larę i synka Adriana myślę coraz gęściej o oddaniu jednego do adopcji.
- Kaja. - usłyszałam nieśmiały głos.
- Tak? - zapytałam nie odwracając się.
- To ja. - powiedział znany mi głos,.
- Maciek. - zgadłam.
- Tak. Wprowadź się z powrotem do domu. Magda dzwoniła że zuzia nie chce spać w tym mieszkaniu. - wyrecytował Maciek.
- Dobrze. - powiedziałam zadżumiona i zapatrzona w moje maluchy.
**********
Moje maleństwa mają trzy tygodnie, Zuzia osiem lat i czeka ją I komunia święta a ja mam zaledwie latek 20. Pamiętam każdy szczegół z mojego życia jak przez mgłę a jednak pamiętam/
- Kaju? - zapytał mnie w nocy Maciek.
-lara czy Adrian? - zapytałam wprost.
-Adrian. - odrzekł on. Bezbłędnie podeszłam do niebieskiego lóżeczka z białą kołderką i wzięłam na ręce wątłe ciałko dziecka. Ukołysałam je, nakarmiłam, przewinęłam a na koniec utuliłam w kołderki. Kiedy Lara się rozkrzyczała jak najprędzej zorbiłam z nią to samo. Zuzia spi w sąsiednim pokoju.
- Kaja....- powiedział rano przy śniadaniu Maciek.
- Uhm...- wyjąkałam zawijając kanapkę w folię.
- Masz Zuzieńko, uważaj na drodze i najpierw zjedz kanapkę a potem chipsy- krzyknął za nią jeszcze Maciek.
- To czego chciałeś? - zapytałam
- Bo wiesdz...ty masz SB na głowie, to może ja nie będę pracować a ty będziesz zarabiać....- wyszeptał.
- Zgoda. IWIęc zaczynam od dzisiaj. Wieczorem musisz nalać wody do kąpięli dla zuzi, wykąpać bliźniaki, przebrać je, poczytać im i Zuzi, sprawdzić jej lekcje, ewentualnie coś z nią poprawić i usnąć. - wyrecytowałam i zjadłam kilka kanapek na raz. Po południu byłam z Larą i Adrianem na spacerze. Już nie wzbudzam sensacjii jako mama bliźniaków, z dużym wózkiem bo nie miałam fużego brzucha i kazdy kto mnie zna pyta skąd zaadoptwoałam tak identyczne dziecko. Wróciłam wieczorem do domu. I pojechałam od razu do SB. Tam okazało się że dostałam rolę w filmie! Jeste jednak jeden warunek..muszę....
- WIĘC CO MUSI ZROBIĆ KAJA??? PROPSZE NAPISZ!!
  Odpowiedź z Cytatem