View Single Post
stare 18.10.2004, 18:56   #850
Zong
Guest
 
Postów: n/a
Blush Karuś... Też się lubię...

Przebaczam ci... I Ty przebacz mi... Przepraszam, poniosło mnie Wiesz jak Cię lubię... Gdyby nie my ten temat dawno leżałby na dnie... Twoja telenowela jest na 6+ w skali szkolnej!
DWIE GWIAZDY odc. 43
...Żebyś wiedziała! Nie kocham cię!! Ani tego bękarta czyli tej wstrętnej Aliny!!
-JOHNIE?
Go jednak już nie było. Wyszedł, a chwilę po nim Róża
-Diano...-szepnęła Marta-Nie płacz... On... on oszalał
-AKurat! Łatwo ci mówić... Ty go tak nie kochałaś... ja bez niego... to nie ja.
W tym momencue wpadła Róża i krzyknęła:
-Jestem przekonana, Dianuś, że kochasz tego patałacha. Jeśli chcesz go mieć spowrotem napisz list do niego.
Diana bez wachania napisała piękny list. Róża już miała wyjść, ale jeszcze szepnęła:
-Marto... Potrzebuję twojej pomocy.
Marta pobiegła za Róża. ta doprowadziła ją do jakiegoś obskórnego domu. Weszły tam.
-Johnie Bean. Czy ty nie oszalałeś?
-Nie.
-Wiem, że kłamałeś. Ty i Diana macie prawowity ślub.
-Wiem... ale ja chciałem sprawdzić jej miłość.
-Ona bez ciebie to trup.Ona nie może żyć bez ciebie!
-na pewno?
-Marto...
-Tak. Ona jest w rozpaczy. A po tym jak powiedziałeś na Alinkę...
-Ale ja ją kocham!ubustwiam! ja naprawdę...
-Masz list i zastanów się.
-"Kochany Johnie! Po tym co powiedziałeś, zastanawiam się po co żyć. Nie wiem co robić. Ja Cię kochałam, a Ty... A Ty tak nagle..."-czytał John
-Przeczyatj sobie po cichu.
-Ja ją naprawde kocham! Ja też nie mogę bez niej żyć! Myślałem, że to ona...
-I tacy są zakochani-mruknęła Róża-No chłopie! Jutro urodziny Alinki. Chodz do Diany!
-TYlko.. list napiszę.
W willi. Weszli do pokoju.
-O Boże...-szepnął John
CDN.
  Odpowiedź z Cytatem