Heh, naprawdę niezłe są niektóre historie. Ale posłuchajcie mojej:
Zrobiłam sobie dwóch nastolatków, Adriana i Mariusza, którzy mieszkali sobie razem (rodziców skasowałam opcją moveobjects

. Uczyli się dobrze, więc postanowiłam zadzwonić po dyrektora, aby przyjęto ich do szkoły prywatnej (Adrian poza tym miał to w swoich pragnieniach). Kiedy wybiła godzina 17, pod dom podjechał czarny samochód i.....równie szybko spod niego odjechał!

Zdziwiona, jeszcze raz zadzwoniłam po dyrektora - i tym razem przyszedł nie dość, że od razu, to jeszcze pieszo!
Ale to nie koniec historii

Podczas oprowadzania go po domu, bardzo przypadł mu do gustu Adrian...tak, że od razu (po jednej krótkiej rozmowie) zostali przyjaciółmi. Nie minęła chwila, a już wyskoczyła mi informacja, że chłopcy przyjęci zostali do szkoły! (zwykle trzeba dyrektorowi dać jakiś obiad i dłużej z nim pogadać...) Od tego momentu dyrektor ciągle do mnie (czyli do Adriana) wydzwaniał, chciał się spotykać...więc się zgodziłam. Wolna wola była włączona. Dyrektor przyszedł i zaczął... flirtować z Adrianem! czy mi się zdaje, czy to jest jakieś dziwne? XD

Zgadnijcie, jaki teraz jest między nimi związek

(chociaż ja w ogóle w to nie ingerowałam!)