View Single Post
stare 03.11.2004, 18:19   #11
Cocaine
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Pisz bo takiej historyji nie byko
Zong wow!!
Bebe Twins odc. 5
Obudziłam się już i piszę. Jak zwykle powolutku gramolę się z łóżka, wiążę szlafrok i idę do drzwi. Od razu wita mnie Ashley, łapie za ręce i sprowadza ze schodów. Najpierw dwa betonowe wyłożone płytkami a potem te przytulniejsze, drewniane wyłożone perskim dywanem. Schodzę powolutku do kuchni, siadam przy stole
- Co jest dziś na śniadanie? - pytam węsząc
- Jajecznica ze szczypiorkioem albo tosty z dżemem i serem
- No to ja chcę tosty. - mówię. Dostaję je zaraz: są takie jak lubię: pyszne, chrupiące i wiem to wiem, lekko rumiane. Smaruję ostrożnie dżemem, potem nakładam plaster białego sera i biorą tosta w dłoń. Nagle kanapka mi wy;atuje
- Mary co jest? - pyta zaniepokojona Ah
- Jak to co? - pytam i orientuję się że nabrudziła,m w nowy dywan. Wybucham płaczem
- Kochanie nic się nie stało!! - ale ja już idę potykając się w mojej ciemności o schody i siadam w pokoju przed komputerem. Zakładam stopkę i specjalny zamek żeby nikt nie wszedł. Słtyszę że Ashley weszła do pokoju. Wychodzę cichutko i dotykam literek pisanych Braill'em na jej tabliczce:
UJczę się nie przeszzkadzac"
To nie przeszkadzam idę do pokoju. Ashshell jest dostępna
Mell:
Elo Ash!!
Ash:
czesc ziomico. Odrobilas lekcje?
Mell:
jasne już dawno. Ashley mi pomogła. - piszę z dumą
Ash:
A w czym/
AMell:
Geografia oczywiśźcie. Mam teraz trudności.
Ash:
Trudno jest znaleźć miasta po omacku nie?
Mell:
No pewnie..albo wisłę jeszcze gorzej. Rodzice myślą o przeprowadzce
Ash: a gdzie?
Mell:
Nie, mojną do szkoły. Chyba do jakiejś zintegrowanej
Ash:
Aha, to niewesoło. Sorry ale się uczę
Mell:
pomóc ci w czymś
Ash
nie wielkie dzięki papapa :*
To ja też wyłączam kompa i siadam do ihistori.. Wystarczy mi że przeczytam temat i moment wiem o co chodzi. Ale w szkole czeka mnie niemiła niespodzianka...
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.