View Single Post
stare 06.11.2004, 19:20   #951
Cocaine
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Ciekawe toto Znog wcvielo cie.........
Bebe Twins odc. 15
Jak nie miałam na sobie mojej niebieskiej spódniczki w kwiatki. Zostałam w samych białych stringach.
- Mmmm Kochanie...- powiedział mój przyszły mąż.
-Och Brandon, spóźnimy się. - i naciągnęłam spódniczkę na siebie.
- Jesteś zimna jak sopel lodu. - odparł wyniośle.
- Dzisiaj o 18 :30 w moim pokoju. Pa. - i wyszłam z samochodu. Przewiesiłam torbę przez ramie i poszłam do klasy.
- Cześć Mary. - powiedzałam do siostry i zobaczyłam co czyta.
- co czytam,? - zapytała
- No. - odparłam wstrząśnięta.
- Imię róży. - powiedziała i zagłębiła się w braille'owskiej lekturze. Poszłam do steli.
- Nie czytasz/_ spytała zdwiona.
- Nie. - odparłam
- Dzisiaj mamy klasówkę z "imienia róży" - chwyciłam za plecak i zaczęłam czytać co ważniejsze fragmetny. Zabrzmiał jednak dzwonek na lekcję!! Weszłam do klasy i spojrzałam na inych: och jakże oni byli normalnie ubrani:
Moja siostra:
Różowe spodnie, różowy sweterek i biała koszula.
Stella:
Niebieskie rybaczki, zielono- morska koszulka w paseczki z napisami
Amy:
Biały bezrękawnik z napisami: Old Navy, spodnie nike. Tylko ja byłam taka "wyjątkowa"!!Niebieska minispódniczka, niebieski bezrękawnik z golfem i siatkowa czarna bluzka wystająca spod spodu.
- Wyglądasz super. - szpenęła do mnie Stella.
- DZięki - odparłam i zaczęłam czytać dalej. Myślałam co by tu zrobić na 18:30/ Dopóki nie dostałam 4 z odpowiedzi!!
**********
O 16 zaczęłam przygotowania: do wanny wlałam dużo wrzątku, nasypałam na niego płatki róży o wlałam dużo olejków eterycznych. W pokoju rozpaliłam kadzidełka, na lóżko przyczepiłam dwie apaszki, kamerkę ustawiłam na szafie, przyozdobiłam pokój serduszkami. Żeby było fikuśniej ubrałam się w sam czerwony staniczek i czerwone koronkowe stringi a na stringi narzuciłam zaledwie nieśmiałe pareo.
- Ding dong - powitał mnie on w krótkich spodenkach i koszulce z adidasa.
- Hej kochanie. - i ucałowałam go. A potem zaczęliśmy....drogę do łazienki naznaczyłam...najpierw ściągnęłam mu koszulkę, potem spodnie, potem on ściągnął mi pareo i staniczek....a potem ja mu majtki...a potem on mi rozwiązał stringi. Tacy nagusieńcy weszliśmy do wany, gdzie odprężyliśmy się i pocałowaliśmy sie. Nie po raz pierwszy....tego wieczoru. Potem zawiązaliśmy sobie identyczne ręczniki na siebie i wyszliśmy raz dwa trzy do mojego pokoju. Usiadłam na łóżku i rozsunęłam ręcznik. On zawiązał mi ręce apaszkami...było tak cudownie. Dopóki nie poszłam do wróżki.
- Karty mówią że jesteś zaręczona i że jesteś w 4 miesiącu ciąży, weźmiesz ślub, twoja matka urodzi dziecko....- wszystko się zgadzało ale czemu ja miałam być w ciąży.........
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.