View Single Post
stare 08.11.2004, 20:23   #957
Magi
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Tatułaż

Odcinek 13

Podbiegła do nich i strzeliła w ryj najpierw Maxowi, a potem zawierzyła sie na Gie. Ale ona złapała jej ręke i wykręciła.
- Ała! Puszczaj *****o! - wrzasneła Amber
- Słucham? - zapytała grzecznie Gia
- Puszczaj *****o!
- Poczekamy, aż nas przeprosisz...
- Gia, spokojnie. Puść ją. - wtrącił sie Max
- Zamknij sie! Mógł byś sie czegoś nauczyć! - prychneła Gia
- Zostaw mnie! Pomocy!
- Zamknij sie!!! - wrzasneła Gia i zakneblowała ją gumką do włosów.
- Gia!
- Czego?
- Zostaw ją!
- Niech przeprosi! - upierała sie Gia
- Amber przeproś ją to cie zostawi! - nalegał Max. Przez zaciśnęte zęby Amber wykrztusiła "Przepraszam". Gia póściła ją i pobiegła do domu. Weszła cichutko, przebrała sie w pirzamy i poszła spać. Rano obudził ją budzik, który zawzięcie nie dawał zaspać. Gia wchodząc do szatni spostrzegła, że wszyscy sie na nią patrzą. Jak na zwierze, nienawidziła tego. Rozi do niej podeszła i cicho powiedziała...
- Ty... Ty naprawde pobiłaś Amber?
- Nie! Tylko jej ręke wykręciłam!
- Acha... No bo... Eee... Masz iść do dyrektora... - powiedziała Rozi nie patrząc jej w oczy. Gia prychneła i powlokła sie pod gabinet dyra. Po 20 minutach, łysy, niski facet wyszedł i powiedział:
- Zapraszam do środka panno Stone (czytaj Stołn)... - Gia weszła i uderzył ją zapach parzonej herbaty, cynamonu i pomarańczy. Usiadła na fotelu na przeciwko dyrektora.
- No moja panno! Nie popisałaś sie wczoraj!-
- Ale przecież to nie było w szkole!
- Nie ma znaczenia! Jesteś naszą uczennicą! Daje ci tydzień w zawieszeniu! Nie, dwa tygodnie! Może to sobie przemyślisz! A teraz weź tą kartke pokaż mamie i ma do mnie wrucić z podpisem!
- Dowidzenia... - powiedziała zamylona Gia. Poszła do szatni, ubrała sie i poszła do domu. Mamy oczywiście nie było. Pracowała do 16:00. Zjadła drugie śniadanie i usiadła przed telewizorem z tabliczką czakolady i Ice Tea Lemon... Po godzinie poszła do"Shop'a". Tam spotkała Samante...
- Hej - powiedziała Sami
- No cześć. Co tam w budzie?
- A nic takiego. A właściwie to miałam ci nie mówić, ale Rozi tak wlała Amber za to że nakłamała dyrowi o tobie że teraz też jest w zawieszeniu!
- Serio?
- No. Tam jest na lodach. - wskazała Sami
- A no może też zjem. Idziesz ze mną? - zapytała Gia
- Nie, musze sie pouczyć do Angola...
- Co cuż... To do zobaczenia!
- Pa! - powiedziała Samanta i poszła w strone wyjścia. Gia ruszyła ku lodziarni. Kupiła kody i podeszła do stolika Rozi.
- Cześć...
- Hej. - odpowiedziała bardzo ponuro Rozi.
- Wszystko ok?
- No wiesz nie!!! Nie dość że mnie nadgarstek na*******a to jestem jeszcze zawieszona!
- Wiem... Ale, nie martw sie... Ja też jestem zawieszona więc będziemy razem chodzić na miasto i wogóle!
- Nie sądzisz, że mama mi zabroni?!
- Mnie pewnie też, ale chodzą do pracy. Więc jak to sprawdzą?
- No... Masz racje... - powiedziała Rozi i uśmiechneła sie. Potem poszły do Gii. Po oglądały telewizje, pogadały i Gia pokazała Rozi ciuchy które dostała. Po wyjściu Rozi mama Gii szybko przyszł. Przy kolacji Gia pokazała mamie kartke od dyra. Mama wstała i...
CDN


POTEM JESZCZE NAPISZE
  Odpowiedź z Cytatem