Cytat:
Napisał Basieńka
OK. 2
odc.3 "Dwie miłości"
...zobaczyła ślady włamania.
- Co tutaj się stało?! Tato! Tato!
- Tak, kochanie?
- Tato gdzie ty byłeś? Szyba pobita, wszystko porozrzucane. CO się tutaj u licha stało.
- Nie wiem. Cały czas byłem na dachu. Trzeba było go naprawić, bo przeciekał.
- Aha.
- A jak tam pierwszy dzień w pracy?
- A dzięki, dobrze. Tylko jedno mnie niepokoi... ach, nie ważne. Mam masę roboty. Muszę lecieć do biblioteki!
Ala wybiegła z domu i biegła całą drogę. Prawie przez całe miasto. Wpadła do biblioteki i ujrzała go... Był cudowny! Wysoki (ok.182 cm.) brunet z szarymi oczami... Po prostu boski!!!
- Dzień dobry. Ja chciałabym informacje na temat ruchu Browna.
- Proszę bardzo. Tam jest jedno wolne miejsce. -bibliotekarka wskazała miejsce obok bruneta.
-"Och Boże jaka ja szczęśliwa!!!" -pomyślała Ala. Wzięła książki i podeszłą do stolika.
- Dzień dobry. Można?
- Dzień dobry. Tak.
Ala nie mogła czytać. Cały czas zerkała na bruneta, który widocznie bardzo się zaczytał.
- A jeśli można wiedzieć to pan tutejsz?
- Tak. A pani?
- Nie dawno sie tu wprowadziłam. Jestem nauczycielką fizyki.
- Ach, tak. ojciec o pani wspominał.
- Ojciec?
- Tak. Mój ojciec uczy w tej samej szkole co pani- geografii.
- Dariusz Grzyb?
- Tak. A ja jestem Tomek. Tomek Józkowski po matce.
- Acha. A ile pan ma lat. Jeśli oczywiście można spytać.
- 28. Tak wiem. Nie wyglądam na tyle. Teraz studiuje medycyne. 3 lata zawalone przez wojsko.
Rozmowa się jakoś kleiła. Jak się później okazało Dariusz Grzyb ma 50 lat, rozwiódł się z żoną 27 lat temu. Bardzo zdziwiaczał po utracie syna. Teraz twierdzi, że widzi różne nie stworzone rzeczy.Potem Tomek odprowadził kawałek Alicje. Potem ona sama szła do domu rozmyślona i.............
|
Kończe. Nie mam weny a poza tym chyba nikogo to nie ciekawi... ODC. 4
Potem ona sama szła do domu razmyślona i potrącił ją samochód. Ala umarła na miejscu.
KONIEC
Jeśli komuś się podobało niech wyśle mi PM