View Single Post
stare 26.11.2004, 19:59   #5
Myszka-99
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odcinek... któryś tam z kolei :D

Minęły 3 tygodnie. Marek już nie ma ręki w bandarzu elastycznym. Magda też się troszkę lepiej czuje, chociaż po zjedzeniu kurczaka zawsze chodzi to łazienki.
Odwiedziła ją matka, bo.. choć to dziwne, zmartwila się zdrowiem Magdy.
- Więc byłaś u tego lekarza co ci radziłam?
- Yyy - Magda nie chciała skłamać, ale bała się myśleć jaką awanturę zrobi jej matka gdyby powiedziała, że nie była - Tak byłam..byłam
- i co mówił? Zatrułaś się czymś?
- No nie, wszystko dobrez... yyy tegoo...
- tak tak, wszytsko dobrze... ee nie wszystko- matka zmieniła temat
- Co jest? - chcąc uciec do kuchni Magda niezbyt uważnie zadała to pytanie... Jej matka zaczęła opowiadać całą historię jak to jej koleżanka Genowefa zdobyła nową pracę w adopcji dzieci.
- (..) ale mówię ci! Nie wymyśl sobie przypadkiem Z TAMTAD zaadoptować jakiegoś dziecka! Jakie tam warunki... uh! szkoda mówić!

-Nie mamo, nie naprawde - Magda usiadła zrezygnowana na krzesle , napewno matka zaraz zacznie gadać o jej własnych zarobkach!
Nie myliła się.
- Znalazłaś sobie pracę?
- Nie, mamo! Mamy tu tyle pieniędzy... weś prosze! iDę zrobić kawę!

-ładnie to tak do straszych co?
- Z mleczkiem?

*

Po porannych tostach z serem Magda znów musiała iść do toalety.
- Myślisz że nie jesteś chora? Co kilka dni latasz to toalety i wymiotujesz, tonie jest normalne- powiedział małżonek
- Wiesz... maszrację - Magda sie przełamała i wyszła do lekarza...

*

Marek robił obiad, gdy dziewczyna wróciłą do domu.
- wiesz... to głupie, no ale fajne, nie no, nie wiem jak to ująć...
- Yyy Spokojnie, masz wyrostek? Jedziesz do szpitala?
- Nie ale...
- Więc?
- Ja... Jestem w ciąży.




~~~~~~~~~~~~~
A wy wszytsko wiedzieliscie, teraz zgadujcie co bęzie w następnym odcinku , hehe
  Odpowiedź z Cytatem