Cytat:
Napisał Wampirencja
No tak. Moje simy (kurde, mam więcej kłopotów z simami niż gry!) zaczeły mówić jak kreskówkowe wiewiórki. Głosiki cienkie, wysokie, piskliwe. U facetów dorosłych da sięjakoś znieść, ale u kobiet, nastolatków i dzieci to po prostu zgroza! I to nie zależy od niczego. Po prostu, nagle rozmowa zmienia się w romozwę piskliwą.
|
u mnie się tak dzieję, kiedy przełączam simy na szybszy upływ czasu, znaczy na najszybszy... wtedy jak się te głosy się zmieniają i takie pozostają na chwilę po tym jak znowu przejdę w normalny upływ czasu.
ale żeby samo z siebie tak? dziwy.