u mnie poodbnie, sima upilam, ten poszdl do kibla i sedzial przez kilka dni, gadal do siebie cos, bełkotał.. tak jakby gadal z jakims czlowiekiem, ale nie- ten dalej se siedzi

a jak go spzedalam to do wc wejsc nue mozna bylo (wogole, do pryszica, kibla, zlewu, nic uzywac nie moznabylo

)