Ja moge opowiedzieć wam historię!!!!!
Raz była sobie simka. Wzieła ślub z takim gwiazdorem. Potem przeprowadzili się do ogromnego domu.
Mieli adoptowane dziecko. Ten gwiazdor nie lubił tego dziecka i raz rozpalił mu ogień w kominku. Ten dzieciak siedził naprzeciwko kominka na taboreciku i się spalił. Potem ona go znienawidziła, a on przniósdł się do tej klary co ma lunę.
Potem razem z nią jeździł na wieczorki gwiazdorów.
|