Cytat:
Napisał Fizzly
Dlaczego psuć grę? Mnie to rozśmiesza, a nie ogranicza grę.  Ani trochę mnie to nie zniechęca.
|
Niby dlaczego miałoby zniechęcać? Pamiętam, jakie ja rzeczy robiłam w jedynce, wyciągałam kobitkę, gdy skakała do basenu i ustawiałam gdzie indziej (że niby Matrix

) albo gdy drzemała, przenosiłam ją na krzesła... Wiele takich porobiłam, ale to już nie ten dział (tu jest o TS2).

Takie eksperymenty bardzo poprawiają humor!