U mnie babka trzymała małe dziecko żeby zdmuchneło świeczki. Jak dziecko sie przemieniło to trzymała na rekach juz duże dziecko, i jej rece się dziwnie wykrzywiły

i dałam temu dziecku żeby gdzieś poszło a babka została z tymi wykrzywionymi rękami....hehe...ale po krótkim czasie doszla do siebie!