Co do dyrka, to tez kiedyś miałam 91/90 ale mi sie nie dostało dziecko do szkoły...

Tak samo koiedyś nawet go nie zdążyłam przywitac a juz pojechał... poprostu chyba trzeba stac przy ulicy i czekac az sie zjawi i odrazy kliknac "przywitaj". I jeśli zaprosisz raz dyrektora a dziecko ci siem nie dostanie to on juz drugi raz do tej samej rodziny nie przyjedzie... dopiero jesli dziecko stanie sie juz nastolatkiem to masz jeszcze jedną szanse... przynajmniej u mnie tak jest