Ja czasem robie taką rodzinkę, gdzie połowa z nich zostaje na dworze, a reszta jest w domu i ją zamykam. Po pewnym czasie kupuje na zewnatrz telefon i robie drzwi...i w domu umieszczam rakietę i duuuużo szafek polączonych ze sobą (sim zapala rakietę) i......powstaje ogień, simowie giną. Tak właśnie lubie mordowac simów.....Cha,cha,cha!!!!!!!!!!!
|