odc. 17
Jasne ktoś wchodził do domu. Właśnie próbowałam naga natrafić bosą śliską nogą na czarny klapek na obcasie kiedy poślizgnęłam się, klapek odjechał pod klopa, ja z przerażeniem złapałam się zasłonki, zasłonka się urwała a ja pieprznęłam głową o schodek i podniosłam się obolała z podłogi.
- **** **** **** - jąkałam pod nosem wciągając na rękę bawełniany szlafrok. A potem boso ociekając wodą wyszłam do pokoju - salonu. Tam siedział Mateusz i jego siostra
- Co ty sobie wyobrażasz? Że możesz mnie straszyć kiedy tylko chcesz??!! - krzyczałam, a jego siostra lekko się wzdrygnęła.
- Przyszłem porozmawiać.
- Istnieje coś takiego jak dzwonek. - Rozwinęłam temat i opadłam na wielki czarny fotel.
- No więc, chodzi o to, że Mateusz
- Sądzę, że Mateusz ma własny język i umie wypowiedziec te dość bolesne dla jego duszy słowa. - odparłam i spojrzałam na nią. Była ubrana w białą miniówkę, spod której wystawały niebieskawe stringi oraz różową bluzkę pępkówkę. Miała tatuaż na pipce, to było widać przez niemal nic nie zasłaniające stringi.
- No dobra..- zaczął mateusz.- Więc, mama się zgodziła. Kiedy tylko nadejdzie czas rozwiązania możesz zamieszkać u nas w domu...
- Tak, ale tylko dopóki twoje dziecko się nie usamodzielnie..- wtrąciła się do rozmowy tatuażowa pipa.
- Zamknij się wytatuowana cipo. - zgasiłam ją a tamta oblała się purpurą i wyciągnęła profesjonalny zestaw do makijażu.
- No więc...zgadzasz się na taki układ? - zapytał nieśmiało.
- NIE> Równie dobrze mogę przeczekać ciążę i niemowlęctwo mojego dziecka w tym oto domu.
- To nie wiem po co te awantury. - Znowu zaczęła swoje siostra.
- SŁUCHAJ! Włazisz mi do domu jak złodziej, masz do mnie pretensje i wtrącasz się w nieswoje rozmowy! - krzyknęłam zła i podniosłam się.
- Poczekaj, po co ta burza...- podniósł się Mateusz.
- Troskliwy ojciec się znalazł. - fuknęłam i poszłam do kuchni. Mateusz przyszedł do mnie.
- Chciałem ci powiedzieć, że ...no wiesz...
- POWIEDZ MI O CO CHODZI!! - krzyknęłam zła i uderzyłam go w policzek.
- Ok. Pa. - powiedział i zawołał swoją siostrę (Perpetua!!:laugha

.
A ja wtedy poszłam do sypialni matki i...
CO SARA ZROBI Z NOŻEM? CZY ZAMIESZKA U MATEUSZA? O TYM JUŻ W KOLEJNYM ODCINKU!