Ja mam taką jedną rodzinkę, którą gram od zakupienia gry poprostu ją uwielbiam prowadzą normalne życie i tak zaznaczyłam. Jedna babcia przeszła na emeryturę dziadek pracuje na najwyższym szczeblu kariery biznes. Potem jest para Ola i Tom też pracują oboje. i dwójka małych bliźniaków.
Ps: u mnie dzici nie rodzą się za często, ale w tych co się urodziły to tak:
- dziewczynka
-dziewczynka
- bliźniaki dziewczynka i chłopczyk
-bliźniaki dziewcynka i chłopczyk
na to wychodzi, że ja mam 50% szans że urodzą się bliźniaki. Fajnie........
No i ostatio się bawiłam i to jest raczej telenowela......
rodzinkę stworzyłam dwóch nastolatków i ojca nazwałam go Podrywacz. i on romansuje z różnymi osobami (z mężczyznami też), a obok stwoerzyłam rodzinę Mikojaczyk Gwiazdeczka i Mikołaj i parę innych przypadkowych osób ściągniętych kostką miszuno. No i Podrywacz razem z Gwiazdeczką romansował również i pewnego razu w domu Mikołajczyków, Mikołaj nakrył niestety biedną Gwiazdeczkę i oni się rozwiedli. Gwiazdeczka wprowadziła się do nowego domu i tam razem z Podrywaczem robiła bara-bara i zaszła w ciąże. Musiała zaręczyć się z Podrywaczem dla dobra dziecka, a ten wpadł w depresje. Potem okazało się że matka urodziła bliźniaki, które potem dorosły do okresu życia dziecko, ale nie dawała sobie z nimi rady bo mieszkała sama więc zamówiła opiekunkę tylko na teraz, a potem jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze. I tak w domu były cztery opiekunki i Gwiazdeczka mogła zajmować się sobą ale pewnoga dnia dziwnym trawem znalazła się w pomieszczeeniu bez drzwi i okien tylko z lodówką kuchenką i szafką nagle stała się bardzo głodna i postanowiła coś ugotować no i niestety wybuchł pożar :mu: Gwiazdeczka zginęła zostawiając dzieci z czterema opiekunkami. Myślałam, że po dzieci przyjdzie opieka społeczna, aby podrywacz mógł je adoptować, ale niestety dzieci żyły nadal, ale nie miały się za dobrze. Głodowały bo wraz z mamą spaliła się lodówka i kuchenka nie miały co jeść gdzie spać, bo zakażdym razem gdy wchodziły do łóżka okazywało się że są głodne i nie mogły się położyć. Jedna opiekunka umarła za nią druga (bo niewiadomo czemu zostały w domu po śmierci Gwiazdeczki i tu spały) dzieci czuły się bardzo źle, a opieka się nimi nie interesowała. Nagle przed ich domem pjawił się basen, weszli tam oboje i jedna opiekunka razem z nimi i nim zauważyły drabinki już nie byłu dzici nie wytrzymyła zamarły jeden po drugim topiąc się w basenie......... I tak Podrywacz został sam ze swoją dwójką nastolatków
No wow ale się napisałam
|