View Single Post
stare 20.01.2005, 17:12   #5
Nesy
 
Avatar Nesy
 
Zarejestrowany: 01.09.2003
Skąd: Jaworzno
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 244
Reputacja: 10
Grin Miłość z przymusu część 5.

Ten odcinek jest trochę kródki bo nie miałam za bardzo czasu...
----------------------------------------------------
O północy Amy dojechała na miejsce... Na stacji było ciemno i pusto. W oddali było słychać pohukiwanie sowy i skowyt wilków. Parking przy stacji był całkiem pusty stała tam jedynie stara latarnia i samochód Klary...

Uciekinierka wyszła z auta i po chwili usłyszała głos swej wybawczyni...

-No jesteśmy... Teraz idź kupić bilety, bo pociąg podjedzie lada chwila.
-Dobrze.


Amy chwyciła swój plecak i pobiegła do sprzedawczyni. Była to dość młoda kobieta o blond włosach i miłej twarzy. Gdyby nie okulary to byłaby bardzo podobna do mamy Oli.

-Poproszę jeden bilet do SimCity.
-To będzie 10.50Zł.

Dziewczyna wyjęła portfel pogrzebała w nim chwilę i wyciągnęła z niego pieniądze.

-Proszę.
-Dziękuje i życzę miłej podróży –odparła sprzedawczyni.

Mama Olki podeszła do dziewczyny i zagadnęła...

-No Amy już pięć po dwunastej... Chyba pociąg się spóźni. Chodź usiądziemy... Musze ci coś powiedzieć.
-Dobrze proszę pani.


Tak, więc obie usiadł na ławce pod wielką i stara wierzbą i patrzyły chwile jedna na drugą w milczeniu... żadna nie miała ochoty a może odwagi, aby zacząć rozmowę. Lecz w końcu...

-No Amy zastanawiasz się pewnie, dlaczego ci pomogłam...
-Właściwie to tak –odparła zmieszana.
-Odpowiedź jest prosta... Rozumie cię. Gdy byłam dokładnie w twoim wieku tez chciałam uciec...
-I, co udało się pani?
-Tak, lecz po niecałym miesiącu rodzice mnie znaleźli... Oj nigdy tego nie zapomnę.
-Przepraszam, ale nadal nie rozumiem...
-To oczywiste... Gdybyś uczyniła to, co ja -a pewnie byś uczyniła- to spotkałoby cię zapewne to samo. Chociaż ty pomyślałaś o czymś, na co ja nie wpadłam... Postanowiłaś POPROSIĆ...
-Ale, co to ma do rzeczy??
-To, że ja nie poprosiłam nikogo o pomoc... Myślałam, że nawet przyjaciele mi nie pomogą... Ale ty udowodniłaś, że jest inaczej... Gdy usłyszałam, od Olki że chcesz uciec pomyślałam, że to żart, ale nie... To była prawda.
-No, ale nadal nie rozumie, dlaczego się pani zgodziła...??
-Zaraz ci wytłumaczę dokładniej. No, więc...

Ale Klara nie zdążyła dokończyć, bo właśnie na stacje wjechał pociąg.
Był to wielki, zielony ‘potwór’ dłuższy niż wszystkie inne. Miał niezliczoną ilość wagonów i przedziałów. Amy nigdy nie widziała czegoś tak WIELKIEGO... No chyba, że w telewizji....

-No to twój pociąg –odpowiedziała wzruszona kobieta.
-Tak... To mój pociąg do wolności –powiedziała Amy ze łzami w oczach.
-Proszę napisz do nas jak dojedziesz żebym się nie martwiła.
-Oczywiście, że odpiszę... A pani niech się nie martwi jestem już dorosła.
-O tak... No wsiadaj szybko, bo jeszcze ci odjedzie sprzed nosa... Wiesz, jakie są pociągi.


Tak, więc Amy wsiadła do pociągu. Już nie było odwrotu, bo drzwi zaczęły się zamykać... Lecz zanim zamknęły się do końca dziewczyna zdążyła krzyknąć...

-Niech pani mi wyśle list i napisze... Dlaczego?!!

Drzwi się zamknęły i pociąg ruszył. Wlókł się powoli po torach i tak straszliwie hałasował, że Amy nie była pewna czy pani Puszka usłyszała jej wołanie... Lecz nie mogła tego sprawdzić po stacja zniknęła już w gęstej mgle...

Klara stała jeszcze chwilę próbując wypatrzyć pociąg w ciemnościach i rozmyślała nad tym, co powiedziała jej Amy...

-Hm... Mam napisać, ‘dlaczego’?? Ale dlaczego co? Czyżby chodziło jej o ucieczkę...

Podczas gdy kobieta rozmyślała o tym wszystkim Amy zajęła już miejsce w jednym z przedziałów i szykowała się do snu... Pełna obaw, ale i radości z tego, że w końcu UCIEKŁA.

C.D.N.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Mam nadzieję że sie podobało.... nastepny odcinek już jutro
Zapraszam do czytania i KOMENTOWANIA

P.S. pociąg może jest niepodobny ale trudno... a co do UCZUĆ o które pytała Myszka-99 to pojawią się one dopiero w nastepnym odcinku...

Ostatnio edytowane przez Nesy : 20.01.2005 - 17:16
Nesy jest offline   Odpowiedź z Cytatem