siemka

uwielbiam ten temacik...somoczusie sa takie słodziutkie...mój ulubiony to czerwony (mówia na niego "ognisty" lub "podpalacz") chociarz spala mi wszystko i tak jest kofany

i go nieoddam

cyba że sam pójdzie;(
ps. wszystcy (prawie) pisza że smok rośnie...to prawda bo ja juz się pogubiłam??