Z mojego doświadczenia wiem że smoki to bardzo rozległy temat

Dlatego wypiszę conajważniejsze sprawy. Niezdążyłem przejrzeć wszystkich stron z postami waszymi ( 134!!) dlatego jeśli mój post jest powtórzony, proszę żeby admini zwrócili uwagę

1.Kolor smoka - określa prawdopodobnie jego charakter. Są smoki zielone, żółte, czerwone, fioletowe i brązowe, inne mi się nie zdażyły

. Najtrudniejszym do wychowania jest "Burnie" - czerwony smok ( po polsku burnie = płomyk, płomyczek

). Rodzi się najprędzej, bo prawie odrazu . Jest niebezpieczny, ze względu że lubi podpalać wiele rzeczy... Inne smoki też potrafią ziać ogniem, ale ten chyba jest nadwrażliwy

. Zielony smok jak jego kolor wskazuje bardzo lubi jeść kwiatki

więc nie polecam go ogrodnikom. Zjadł moją fasolkę!! ;( Fioletowy nie popisał mi się niczym innym jak obżarstwem, nie znam jego cechy. Zwał się torch czyli latarka lub pochodnia. Może lubi ciemność?

Żółty smok objawił mi się lenistwem ale pewnego dnia poprostu spalił mi psa.... ! Brutal jeden

Brązowy smok za to najchętniej gonił żaby ale to nie jest jego cecha charakteru. Apropos jedzenia :
2. Jedzenie - generalnie smok jest wszystkożerny. Pozjada wywalone śmieci, obszczypie ci ostatnie tulipany, nie pogardzi łapówką , oczywiście tylko smoczą, także żaby. Pozwoliłem opiekować się moim fioletowym smokiem mojemu "dziecku", co odwróciło się korzystnie bowiem dziecko miało łusi i smocze łzy. Smok jednak nie pozwolił często zebrać muchomorków które podżerał dosłownie spod nosa mojemu dziecku!

Na szczęście nie zdażyło się by smok zjadł kota lub psa ale sam nie wiem czy to nie możliwe... :>
To chyba tyle do smoków. Moja wiedza jest mała ale nie znowu taka najmniejsza