Co do TS2: nie lubię aspiracji romansowania, ale czasem daję ją jakiemuś simowi. Wtedy jest ciekawie. Tak było z synem Balbiny Biedak alias Howard (po mężu). Trzeci syn Balbiny - Cezary, od dziecka lubił kobiety (np.swoją nianię, cały czas chciał do niej na ręce i myślę, że to przez jej obfity biust

). Jako nastolatek skałamanił wszystkie dostępne nastolatki bez względu na wygląd! Potem jako dorosły mężczyzna spotkał w pracy Majkę Ćwir i po kilku "odwiedzinach" Maja urodziła dziecko! Henryk (czytaj - Mortimer) był bardzo dumny i bardzo nieuświadomiony... Majka była zrozpaczona koniecznością zmiany pieluch. Tym bardziej, że Cezary zaczął ją unikać! Często do niego wydzwaniała czym irytowała Balbinę. W tym czasie Cezary spotkał swoją dawną sympatię z czasów szkolnych i... zakochał się na dobre!!! Mieszkają teraz razem, bez ślubu (bo nie lubią zbędnych formalności

). Lilith spodziewa się dziecka a Cezary uroczyście obiecuje, że tym razem nie da nogi
A w większości moich rodzinek jest miłość aż po grobową deskę, żadnych flirtów, spokój i harmonia. To lubię!!!