To jest moje pierwsze fotostory więc prosze bądźcie wyrozumiali

To jest moja nowa rodzinka, która nazywa sie Myszka.Składa się ona z trzech osób:
Ewelina-nastolatka o zielonych oczach i czarnych włosach .Uwielbia czytać książki. Jest bardzo wrażliwa.
To jej mama Ela .Jest bardzo podobna do córki. Bardzo lubi gotować i jeździć do miasta (na zakupy oczywiście).
Najmłodsza z rodziny jest Anita. Uwielbia jeść ,szczególnie mamy dania .Czasami dokucza siostrze ale i tak bardzo ją kocha .
Dziewczynki nie mają już ojca gdyż zginął on w wypadku samochodowym .
--------------------------------------------------------------------------------
Pewnego dnia nastolatka pokłóciła się z mamą :
-Dlaczego się przeprowadziłyśmy ?!-rzekła
-To dla twojego dobra, znajdziesz tu nowych przyjaciół .Zobaczysz spodoba ci się.
-Ja nie chcę mamo ciągle przeprowadzamy się z miesca na miejsce.Mam już tego dość !!!-nastolatka pobiegła do swoego pokoju trzaskając drzwiami , a matka pomyślała ,że jednak jest w tym trochę racji ,że powinny tu zostać i nigdzie się nie wyprowadzać .
Ewelina leżała na łóżku i rozmyślała.....Chciałaby zostac w jednym miejscu i czuć się jak u siebie , a nie ciągle się przenosić .Nawet nie warto się zaprzyjaźniać....
Ela w tym czasie uszykowała zapiekanki i bardzo chciała porozmawiać z córką ,ale nastolatka nie chciała o niczym rozmawiać i wsadziła nos w książkę.
Mama bardzo się na nie zawiodła .Pragnęła zaprosić córkę do miastano ale cóż ,zaprosi Anite .Zadzwoniła na taksówkę ,która była już po chwili i razem z dziewczynką zmieżały w jej kierunku .
A tymczasem Ewelina odłożyła ksiązkę i zaczeła chodzić sobie po domu .Nagle zayważyła bardzo stare lustro .Zbliżyła się do niego i nagle poczuła jak coś ją wciąga.Chciała wołać o pomoc ale nic nie zdołała zrobić .
Znalazła się w innym miejscu .Żałowała ,że nie porozmawiała z mamą i nie pojechała z nią do miasta .Pewnie teraz by kpowała jakies modne ciuchy .
No i jak wam sie podoba ? Piszcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!