Ja też tak myślałam, ale ona jak się rozebrała to nadal była widmowa. Cenzura też był troszkę bardziej zielona niż zwykle

. Nawet myślałam, czy nie skasować tej facetki, ale powstrzymałam się i dobrze, bo jak wstała, to wszystko wróciło do normy

. Niestety nie znam żadnych tajnych zaklęć, ale obiecuję, że będę szukać. Jeśli znajdę, to chętnie się podzielę z innymi na forum.