Jak donosi o2.pl już w Maju ma ukazać się sequel Singles : Singles 2: Triple Trouble.
Oto zapowiedz z portalu o2.pl :
"Minęło już kilka miesięcy od czasu, gdy pisałem zapowiedź pierwszej części Singles. Gra wydana została z niemałym szumem medialnym, miała być dość poważnym konkurentem dla The Sims 2. Jak się jednak okazało, od wspomnianego symulatora rodziny różniła się diametralnie. Nie zyskała ogromnej sławy, choć do dziś dnia ma dość spore grono fanów. A simowie żyją, dalej wódkę piją...
Tytuł „Singles” znany jest bardzo dobrze - temu nie można zaprzeczyć. Twórcy nie próżnują i jak każdy szanujący się producent starają się z klientów wydusić maksymalną ilość dolarów. W zapowiedzi „jedynki” podałem receptę na hit. Jest jeszcze drugi sposób. Można także, zamiast tworzyć grę od podstaw, wydać kontynuację poprzednika. Jeżeli pierwotna gra była hitem, jest obawa, że sequel nie będzie zbyt udany. Jednak jeśli część pierwsza nie jest majstersztykiem, w następnej można poprawić niektóre elementy, dodać inne, a część całkowicie usunąć. I to też zamierzają zrobić ludzie z Rotobee. Niedawno zapowiedzieli Singles 2: Triple Trouble.
Jeżeli graliście lub chociażby czytaliście jakikolwiek tekst dotyczący Singles, wiecie na pewno, że w pierwszej części gracz na początku rozgrywki wybierał jedną z postaci. Można było zdecydować o płci, jednak kompletnego tworzenia naszego komputerowego alter ego nie zaimplementowano. Ot, kilka przedstawicielek płci pięknej oraz kilku z tej brzydszej (nie zgadzam się z tym twierdzeniem, ale cóż
. Każde z nich miało nieco inne cechy i charakter, co urozmaicało rozgrywkę. Jak to będzie wyglądało w sequelu? Otóż niemal identycznie, jednak... wybierzemy trzy postacie. Tak, tak, właśnie to sugeruje tytuł.
Nasz wirtualny odpowiednik nie ma lekko w życiu. Nie radzi sobie ze znalezieniem mieszkania. Dopiero po długich poszukiwaniach, znajduje dla siebie dom. Okazuje się jednak, że będzie go (w zależności od płci) dzielił ze swoją ex dziewczyną/dzieliła ze swoim ex chłopakiem. Czy może być gorzej? A może wcale nie jest źle? Może jednak stara miłość całkowicie nie wygasła? A może nasza postać poczuje bluesa do trzeciej osoby mieszkającej w tym lokum?
To, jak będą ze sobą żyli bohaterowie Triple Trouble, zależy tylko i wyłącznie od nas. Każda decyzja wpływa na stosunki (skojarzenia nieraz prawidłowe) miedzy współlokatorami. Trzeba uważać, by nie całować się, gdy trzecia osoba patrzy. Może się obrazić... Może jednak być jej wszystko jedno. W drugiej części Singles dołożono jeszcze większych starań, by kontakty lokatorów wyglądały naprawdę realnie. Przede wszystkim ich życie będzie miało wyglądać jak rzeczywiste. Będą mogli (musieli?) pracować, wyjdą dla relaksu na miasto, odwiedzą bar czy postarają się zadbać o przyjaciół i wraz z nimi spędzić wieczory.
Cała gra będzie złożona łącznie z piętnastu zadań. W trakcie ich wykonywania gracz ujrzy zupełnie nowe otoczenie, znacznie większe niż w poprzedniej części. Jak wspomniałem wyżej, nasza postać nie będzie musiała siedzieć wyłącznie w domu. Jeśli nie pasują nam osoby mieszkające z nami, może spacer do pubu coś wskóra? Przewija się tam sporo osób, istnieje więc szansa, że dopisze nam szczęście i spotkamy tą właściwą personę?
Jak będzie się prezentować Singles 2: Triple Trouble? Patrząc na screeny ma się nieodparte wrażenie, że nie różni się on zbytnio od tego z „jedynki”. Jest jednak zupełnie inaczej. Stworzono go od podstaw, tak by wykorzystywał wszelkie efekty, które oferuje DirectX 9. Realistyczne cieniowanie, piękne efekty świetlne oraz wiele innych- to wszystko ujrzymy grając w sequel Singles. Strach tylko pomyśleć, jaka potrzebna będzie do tego maszyna... Wszak symulator kontaktów towarzyskich to nie Half-Life 2.
„Erotycznie, zmysłowo i sexi, ale nie pełne seksu”- tak piszą o grze sami twórcy. Oby ich słowa były prawdziwe, ponieważ wielu czeka na coś naprawdę rewolucyjnego. Nie każdy ma przecież w głowie tylko jedno. Poczekajmy do maja tego roku - przekonamy się, czy warto było zwracać w ogóle uwagę na Singles 2. Gra na początku ukarze się w Niemczech, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Miejmy nadzieje, że do nas dotrze z niewielkim poślizgiem.
Paweł „Fett” Borawski"
Na stronie znajdziecie również screeny z gry :
http://gry.o2.pl/zapowiedzi/?co=pokaz&id=319
Co o tym myślicie ?? Widać, że Deep Silver i Koch Media nie próżnują.