Cytat:
Napisał .:WiLa:.
Ja tez raz mialam smoka i caly czas mi cos podpalal, wiec zamknelam go w pokoju bez drzwi  Ale podpalil swoj koszyk i caly ,,pokoik" zacząl sie palic z nim w srodku. Myslalam ze se nie poradzi, ale nic mu cale szczescie nie bylo 
|
To smoki są ogniodporne? Nie wiedziałam. Jeśli smok był czerwony, to nic dziwnego. Takie podobno zieją ogniem co chwila. Ja dotąd miałam tylko smoki żółte i fioletowe.