View Single Post
stare 18.04.2005, 16:36   #4
GreenGirl
 
Avatar GreenGirl
 
Zarejestrowany: 11.02.2005
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 112
Reputacja: 10
Domyślnie Odcinek 4

ODCINEK 4



Monika poprawiła makijaż i fryzurę. Już nie mogła się doczekać spotkanie z Nick’iem. „Aaa paznokieć mi się złamał” – pomyślała, po czym szybko udała się do łazienki w poszukiwaniu pilnika. „Już po wszystkim” – pomyślała odkładając pilnik na miejsce.
- Córeczko dlaczego tak biegasz po domu? – zapytała ze zdziwieniem w głosie matka.
- Bo… Mam dzisiaj ważne spotkanie… Z… Trenerem szkolnej drużyny siatkarskiej… - wykręcała się Monika.
- No proszę, nawet nie wiedziałam, że z mojej córki taka sportsmenka wyrośnie…
- Na spotkanie odwozi mnie kolega.
- Dlaczego? Przecież ja z chęcią cię odwiozę! – powiedziała z entuzjazmem w głosie Anna.
- Mamo! Nawet nie wiesz jaką siarę byś mi zrobiła!
- No tak, w dzisiejszych czasach mieć kochających rodziców to „siara”. Nie pozostaje mi nic innego niż życzyć ci powodzenia.
- Nie dziękuję – krzyknęła Monika gdy nagle usłyszała dzwonek do drzwi.

- Ja otworzę – oznajmiła wszem i wobec Monia.
Otworzyła, a jej oczom ukazał się widok na jaki od dawna czekała… Był to Nick.
- Cześć… - powiedziała zalotnie Monika.
- Hej… Co tak mrugasz? Wpadło ci coś? – zapytał roześmiany Nick.
- Ech, te twoje żarty!
- Gotowa do podboju parku miejskiego?
- Jasne!
Gdy Nick usłyszał tą oczywistą odpowiedź złapał Monikę za rękę i zaprowadził do samochodu.

Tym czasem Clara właśnie szła w stronę miejsca, gdzie miała czekać na nią Georgina.
- Witaj! – krzyknęła niemalże na cały głos Georgina.
- Eeee… Cześć.
- Jednak przyszłaś… Ładna pogoda, prawda?
- Wiesz co, przejdźmy od razu do rzeczy – powiedziała stanowczym głosem Clara.
- No dobrze, chciałam tylko rozluźnić atmosferę… Pozwól, że wyjaśnię ci po co cię tu sprowadziłam. Jak już mówiłam Monika nie jest z tobą szczera. Myślę, że należy jej się nauczka!
- Dlaczego mnie tak bronisz? Nigdy mnie nie lubiłaś! Na twoim miejscu kłamałabym wiarygodniej! – powiedziała z oburzeniem Clara.

- Patrz kto tam idzie! Nick i Monika! Własnym oczom nie wierze! – powiedziała zdezorientowana Georgina.
- Widzę. Myślę, że Monika chętnie wysłucha tego co mi przed chwilą mówiłaś.
- Nie możesz mnie wydać! Bo, bo…. Zniszczę cię!
- Czyżby? – odparła Clara – Proszę bardzo! Chętnie tu posiedzę i poczekam aż mnie zniszczysz.
- Jeszcze mnie popamiętasz! Nie ręczę za siebie jak jej to powiesz i to jeszcze w obecności Nick’a!

- Nick spójrz! Clara i Georgina siedzą na ławce…
- No, widzę… A więc z naszego spotkania nici…
- Ależ skąd. Podejdę do nich i się tylko przywitam, ok.?
- Ok., tylko zaraz wracaj… - powiedział Nick.

- Hej dziewczyny! Nie spodziewałam się was tutaj… Clara to jest ta twoja randka, tak?
- Nie zupełnie… Georgina chce ci coś powiedzieć, prawda Georginko?
Georgina aż poczerwieniała ze złości.
- Nie Claruniu nie mam nic do powiedzenia.
- Nie? Pozwól, że ja cię wyręczę. Moniś, słuchaj… Georgina chciała rozbić naszą przyjaźń… Chciała żebym odbiła i Nicka…
Monika nie mogła uwierzyć własnym uszom.
- Żarty sobie robicie? Z tego co wiem Prima Aprilis był już dosyć dawno, a może nie jestem na bieżąco? – odparła z niedowierzaniem w głosie Monika.

Clara już nie wytrzymała presji i mimowolnie krzyknęła:
- To prawda! Nienawidzę was! Obydwie jesteście siebie warte! Dwie chodzące pokraki! Jeszcze mnie popamiętacie! To jeszcze nie koniec! Ktoś z mojej paczki się wami zajmie!
Kończąc swój „wykład” Clara wybiegła z parku. Oszołomiona Monika nie wiedziała co powiedzieć, jak się zachować w takiej sytuacji.

Monika! Idziesz już? Miałaś się tylko przywitać! – krzyknął z oddali Nick.
- Clara, poczekaj moment… - to mówiąc Monia podbiegła do Nick’a.
- Wiesz co… Nasze spotkanie nie ma najmniejszego sensu.. Lepiej idź do domu, albo na mecz z kumplami…
- To znaczy, że… dajesz mi kosza? – powiedział ze smutkiem Nick.
- Tak, idź już!
Nick nie wiedział co ma zrobić. Bez słowa pobiegł do samochodu i ruszył tak szybko jak tylko mógł.


******************************************
W następnym odcinku:
- Czy Georgina się zemści?
- Czy Nick i Monika jeszcze się spotkają?
- Czy Monika przyzna się do obgadywania przyjaciółki?

PS. Przpraszam za kratki na niektórych fotkach...
__________________
GreenGirl jest offline   Odpowiedź z Cytatem