ja mam już drugiego zielonego, pierwszego uwolniłam b o mi ciągle kwiatki zżerał, a teraz mam drugiego

a wiecie to troche nie na temat, ale te skrzaty jak sie zaczaruje, że one się ruszają i potem jak się korzysta z tych kryształów to te wredoty mnie atakują!! Skaczą na mnie i lataja po całym domu...