(to co jest w nawiasach nie dotyczy FS) !!
-A zawiadomiła¶ policję? - zapytała się babcia Barbara.
-No tak zawiadomiłam babciu, bo jak mogła przyj¶ć policjantka bez powodu ?
-Fakt.
-Babciu może zadzwonie drugi raz na policję? - zapytała Marta.
-Dobry pomysł a ja tymczasem troszke odpocznę, dwie godziny szukania po całym Wrocławiu to nie łatwa sprawa dla staruszki .
Popołudnie.
-Ja ide ugotować obiad! - oznajmiła Marta babci .
-Wnuczusiu! Ty umiesz obiady gotować? Nie, nie wiesz Marta wole ja ugotować. - powiedziała babcia jakim¶ dziwnym tonem.
-Dobrze babciu a co ja mam w tym czasie robić??
-Poogl±daj telewizje pogadaj na tym waszym chatcie czy gadu-padu ... - babcia nie zd±rzyła dokończyć .
-Babciu . Po pierwsze chat i gadu-gadu , a po drugie nie lubie telewizji.
-No dobrze pomyliłam się.
-Bardzo dobry był obiadek .
-Ciesze się że ci smakował Marto.
-Zaczekaj babciu chyba kto¶ dzwoni!
Marta szybko chwyciła słuchawke.
-Taak Marta Miasteczko przy telefonie a kto pyta? - zapytała się Marta.
-Jestem jedn± z funkjonariuszek i chce panience powiedzieć że siostra ... - nie zd±rzyła dokończyć , jak to zawsze z Marta bywa przerywa

.
-Tak! I co gdzie jest ?
-No wie panna przekroczyla dwie godziny temu granice Niemiecko - Polsk± (chcę zauważyć że ja się w Niemczech urodziłam

)...
-Jak to ?!Jak j± rozpoznali¶cie , to dlaczego jej pozwolili¶cie odlechać?!
-Mówili¶my jej że panna Marta Miasteczko szuka pani± ale nic nie zareagowała i pojechała.
-Dowidzenia ! - rykła Marta do słuchawki i j± rzuciła.
-I kto to był ? - zapytała się babcia.
-Policjantka ! Musimy czekać Kasia została namierzona , ale co¶ wrócić nie chce.
-A gdzie została namierzona?
-Na granicy Polsko - Niemieckiej .
-O matko ¶więta co ona tam robiła?!
-Sama się zastanawiam dlaczego z kraju wieje ...
Noc...
-O matko kto to znów dzwoni do drzwi o tej porze ?!
Marta zniechęcona zturlała się z łóżka i poszła otworzyć.
-O jaki¶ list ciekawe, i nawet do mnie ale o tej porze?! Listonosze teraz nie chodz±.
Kto przyniósł list?
Co w tym li¶cie jest ?