Odcinek 6 przedostatni
Minął tydzień od tamtego zdażenia. Aurelia siedziała z przyjaciółką odrabiając lekcje.
- Mam dość tych zadań! - Krzyczała Aurelia.
- Ja też.
- To ostatnie zadanie. Terma miała 2000 kwiatów w ogrodzie, a Franek...
- Piędziesiąt razy więcej, a Marta 34 razy więcej niż Franek i Terma razem. - Dokończyła Celinka.
- Nie rozumiem tego zadania.
- Dobra to ja oblicze:
Terma miała- 2000 kwiatów
Franek miał- 100000 kwiatów
Marta miała- 3468000 kwiatów
- Skończone. - Westchneła Aurelia.
- Aura, która godzina?
- 19.30.
- Musze iść do Lubomira.
- Dobrzę to cześć.
- Pa!
Celinka wyszła, a Aurelia pogrążyła się w zamyśleniu. " Włącze komputer może Filip jest na gg".
Dziewczyna włączyła komputer i zobaczyła, że Filip jest dostępny, lecz nagle zrobił sie niedostępny.
Więć postanowiła poczytać książki. Godzina mi jała za godziną, a dziewczyna robiła się coraz bardziej śpiąca,
w końcu zasneła. Następnego dnia wstała bardzo wcześnie o 6.00. Wykonała wszystkie poranne czynności
i zrobiła śniadanie (zapiekanki). Usiadła przy stole i dołączyła się do uczty. Godzina 10.00 ktoś zadzwonił do drzwi.
- Ja otworzę! - Krzykneła Aurelia.
Diewczyna otworzyła drzwi, a za nimi stał listonosz z paczką.
- Dzień dobry. Czy to Dom Dziecka?
- Tak.
- Mogę poprosić Aurelię Goth?
- Tak, to ja.
- To jest paczka dla pani.
- Aha. Dziękuje ile to będzie?
- 15 zł za przesyłkę.
- Dobrzę. - Dziewczyna wyjeła z kieszeni pieniądze i odebrała paczkę.- Dowidzenia.
Listonosz odszedł wąską drogą. Aurelia z zaciekawieniem oglądałą paczkę. Nie wiedziała kto ją mógł przysłać.
Weszła na górę do swojego pokoju i usiadła na podłodze z paczką. Nagle weszła Celinka.
- Hej.
- Hej.
- O masz paczkę. Od kogo?
- Nie wiem. O jakaś kartka.
- Co na niej pisze?
- Aurelia Goth...
- Zobacz co dalej. Musi gdzieś pisać od kogo.
- Helena Goth
Ul. Tęczowa 5..
- To od twojej mamy.
- To może znaczyć, że mają już pieniądze.
- Nie gadaj tylko zobacz co dostała.
- Dobrzę.
Dziewczyna otworzyła paczkę, a w środku znajdowała się spódnica, 2 bluzeczki i spodnie.
- Jakie to wszyskto piękne. Przymierz tę spódnicę i bluzeczkę.
- Dobra.
Założyła bluzkę i spódnicę wyglądała w tym komplecie pięknie.
- Zobacz tu jeszcze coś jest.- Powiedziała Celinka.
- To kolczyki i naszyjnik.
Dziewczyny siedziały w pokoju, aż do obiadu. Córka dyrektorki zawołała wszystkich.
Przyjaciółki zeszły do jadalni.
- Mmmm.. Jak ja lubię spagetti. - Powedziała Celinka.
- Zjadłam. Kto dziś zmywa?
- Lubomir.
- Aha. Musze lecieć przecie mam pracę.
- Jaką?
- Dyrektorka znalazła mi opiekowanie się dziećmi.
- Dobra. To pa.
Aurelia poszła opiekować się dziećmi, a jej przyjacióła patrzyła przez okno jak bohaterka
znika jej z pola widzenie.
Co będzie w ostatnim odcinku siudmym:
Czy Aurelia miała recje?
Co będzie dalej?
Po tym fs napiszę "Czarna dziewczyna" albo "Zemsta Zjawy" wybierajcie w komencie napiszcie tytuł fs które wolicie