View Single Post
stare 10.06.2005, 21:03   #4
Stomilowiec
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie 4 Odcinek

Haiser,Mika i Kery wyszli calo,co nie można powiedzieć o innych.Ukrywali Calibura i ciągle szukali odpowiedzi
na jedno zasadnicze pytanie: czy można pomóc Haiserowi.



-Mika?-Mówi Kery
-Słucham?
-Jak myślisz czy ktoś podpalił te laboratorium?
-Możliwe,ale kto i dlaczego mi powiedz.
-A co ja jestem?Jasnowidz?
-Nic mnie to nie obchodzi!Musimy uratować tego Calibura zanim ten wirus zeżre mu wnętrzności i mózg!
-Racje to ty może masz,ale nie możemy pracować razem!
-Co ty znowu bredzisz?
-To że zostajesz sama!
-Co?Ale ja,ale dlaczego?
-Bo nie dość że razem nas znajdą to i będziemy się kłucić jak teraz.
-Więc taki jesteś?Dobra idz sobie.-Mówi Mika udając żę nie jest smutna.
Kery poszedł do swojego apartamentu w hotelu.Kiedy był już w pokoju ktoś zapukał do drzwi.
-Pewno to ta Mika-Mówi zdenerwony Kery
Kiedy nacisnął klamkę serce zaczeło mu bić mocniej i mocniej.



Zastał jakiegoś męczyzne w przedziwnej masce.Przerażeny odsuwał się od niego.Kiedy nagle odezwał się
od niego
-Nie bój się-Mówi tejemniczy gość
-Kim jesteś?
-Przyjacielem.
-A dokładniej?
-Max Duraczew.Daleki krewny Calibura
-Ty jesteś rodziną Haisera?.Heh dziwne a skąd wiedziałeś?
-Przeczytaj gazete.Piszą na pierwszych stronach
-Co?Skąd o tym w gazetach?
-Wydarzenie roku.
-A może zdejmij tę maske.



-Dobrze-Mówi mężczyzna
-Uuuuuu podobny jesteś do Calibura ja ci powiem.Nawet bardzo.
-I co z tego?Lepiej mi powiedz gdzie on jest
-Haiser?W bloku 23 na ulicy Pitrzebowia mieszekania 11
-Więc chodzmy zanim coś się stanie!
-A co ma się stać?
-Sezon polowań na potwory.
-To żle.Niedobrze że spłoneły dokumenty.
-Jakie dokumenty?
-Ze spalonego laboratorium.
-Tego co ja podpaliłem?
-To ty?Dlaczego?
-Żeby nic mu znowu nie zrobili-Powiedział Max
Kery ciągle patrzył się na Maxa.Nie mógł dopuścić mysli że on to ktoś kto zna Calibura.Czuł że ta osoba jest
zupełnie kimś innym.

***************



Mika przeglądała stare dokumenty o wirusach,szczepionkach, i antywirusach.Zobaczyła tam kartkę która ma ponad 13 lat
Na niej napisane były wszystkie planowane szczepionki i ich skałdniki.Znalazła linijkę o nazwie Flaur.Składnikom nie mogła uwierzyć
Szczepionka z kwasów,antyciał i różnych płynów roztapiających.Ktoś pukał do drzwi.Otworzyła i ujżała mężczyzne podobnego do Haisera.



-Kim jesteś?
-Max Duraczew daleki krewny Calibura.
-No i poco tu przyszłeś?
-By chronić Haisera,a i jeszcze Dawson tu idzie.
-Kery?A co on ma do tego?
-Pracował kiedyś ze mną i potrafimy stworzyć antywirus.
-Mam składniki Flauru
-Coś ty?Pokaż!-Krzyczy mężczyzna
-Dobra ale Haisera tu niema.
-Jak to!?
-Myślałam że poszedł za Dawsonem
-Niestety nie!Rozpocząły się na niego polowania!Musimy go znależć!
-Poczekajmy tylko na Kerego-Mówi dziewczyna
CZekali na niego już pół godziny.Denerwowali się i wściekali.
-Gdzie jest ten debil!-Krzyczy zdenerwowany mężczyzna
-Może go złapali?-Mówi przerażona Mika
-Za co?
-Tego niewiem ale może myślą że to on spalił laboratorium.
-Skąd by wiedzieli?Nikt z tamtąd nie przeżył.Podpaliłem je żeby nic
nie zrobili Caliburowi!-Krzyczy.



Nagle Mika zauważyła Kerego przez okno.Szybko otworzyła dzrwi i razemz Maxem wyszła na dwór.
-Gdzie ty byłeś?!-Krzyczy dziewczyna.
-Uciekałem przed wojskiem!
-Jakim wojskiem?
-Polują nie tylko na Haisera ale i na nas.
-Niech zgadne Calibur złapany?
-Na szczęście nie.
-Z biegiem czasu wszyscy zginiemy pod wpływem wojska......

Koniec od.4
W ostatnim odcinku:

-spotkanie z wojskiem
-dużo akcji
-wyjaśnienie: czym był Flaur
-kim był Max Duraczew
-koniec fs
-ciekawostki
  Odpowiedź z Cytatem