A mi kiedyś sie zdażyło coś takiego:Gdy kazałam facetowi pływać w basenie to pływał.Ja w tym czasie zajmowałam się jego żoną

.Gdy do niego wróciłam on zamiast pływać to chodził po tej wodzie!!!!!!!!

nie za bardzo wiedziałam o co mu chodzi.To samo było z dzieckiem:łaziło se po wodzie szczęśliwe.A najlepsze to było,że simy były
NA WODZIE I PŁYWAŁY! :shock: .Czy wam zdażyło sie to samo???