poprawiłam błędy na które zwracaliście uwagę (czas,dialogi itp) . Teraz czas na 2 odcinek.

PS. tamten odcinek miał być o wiele dłuższy,ale musiałam go skrócić. ;( Teraz przedstawiam to co straciliście.
II - Czas zemsty
-Oki... musze już lecieć. tylko się ubiore.
Oznajmiła Tatiana.Natashe ogarnęło przerażenie. Natychmiast wbiegła do baru i schowała się za blad.Kiedy Tatiana Wyszła Natasha podbiegła do zlewu i nalała sobie do rąk wody.Wybiegła z baru i dogoniła Tatiane.
-Hej,Tatiana!
-Czego?
Nata oblała simke wodą.

-Hej a to za co?
-Za to że chciałaś mnie wyrzucić!
-że co?
Natasha się uśmiechnęła. Pomyślała : "może....wykorzystam swoją moc?hehe."
-No dobra sorry.
I podała jej ręke . Chyba nie musze tłumaczyć jak to się skończyło...
-AŁA!Zrobiłaś to celowo!
I Simka chwyciła ręke Natashy by sprawdzić czy nie ma tam brzęczyka.
-he...
i kuzynka obrażona poszła do swojego domu.Za to Nata spojżała na nią z zadowoleniem i też poszła .
----------------------------
dom Natashy - 23:43
-----------------------------
Już spała. Śnił jej się moment , w którym szef wyrzuca ją z pracy.Była cała spocona. Wtedy poczuła ból - zemdlała. Ale już naprawde. Ktoś rzucił simką o ściane ..... zapamiętała tylko to: