Wprowadzenie (poniżej)
Odc.1
Odc.2
Odc.3
Odc.4
Odc.5
Odcinek 6 (przedostatni!)
OSTATNI ODCINEK!!!!!!!!!!!
Hej! To moje pierwsze FS, więc proszę bądźcie wyrozumiali. Oto plakat
Wprowadzenie
Jasnowłosa dziewczyna rozejrzała się po pokoju.
-Nie jest tak źle.-pomyślała.
(sorry za niskie ściany i kratki)
Melania była na wakacyjnym obozie w małej miejscowości Riddlescott.
W gimnazjum nie miała zbyt wielu przyjaciół, ponieważ była nieśmiała i najgorsza w klasie z wychowania fizycznego. Miała nadzieję, że tu nie będą jej tak dokuczać jak w szkole.
Usiadła na łóżku zastanawiając się z kim będzie mieszkać w pokoju.
Nagle drzwi otworzyły się i do pomieszczenia weszła ciemnowłosa nastolatka.

Miała na imię Angie. Nie lubiono jej, ponieważ zazdroszczono jej talentu muzycznego i była „czarna”.
Pełne obaw dziewczyny spojrzały na siebie. Każda miała w oczach wypisane pytanie „Czy tu też mnie odrzucą? Czy znajdę jakiegoś przyjaciela?”
-Cześć!-podała rękę Melanii mniej nieśmiała Angie.-Jestem Angie Carolles. A ty jak się nazywasz?
-Melania White.
Zapadła niezręczna cisza.
-Hm...Ładna pogoda nie?-powiedziała Melania
-No.
Rozmowa jakoś się nie kleiła. Nagle Angie zauważyła książkę wystającą z plecaka Mel.
-O! Czytasz Montygerriego? To mój ulubiony pisarz! Myślałam już, że nikt go nie czyta !-zawołała
-Rany! Ja też tak myślałam. Kocham jego książki!
-A czytałaś „Wampirzą krew”? Ona jest super! To moja ulubiona.
-Tak, ale chyba „Wilkołak” jest lepszy-odpowiedziała Melania.

-A teraz co czytasz?
-Nowość, to „Śmierć nadchodzi nocą”.
-O! Nie mam jeszcze tego. Pożyczysz mi jak skończysz czytać?-spytała Angie.
-Jasne!
Nastolatki do późnej nocy rozmawiały. Okazało się, że mają wiele wspólnych zainteresowań. W końcu zasnęły.
Nie wiedziały, że ten obóz nie będzie tak słodki i beztroski jak im się wydaje...
Sorry, że takie krótkie, ale to dopiero wprowadzenie. Kolejny odcinek będzie jutro lub w poniedziałek. Wiem, że trochę nudne, ale tak zazwyczaj jest na początku. W kolejnym odcinku sie rozkręci. Komentujcie