Jak ja albo moja koleżanka brałysmy opiekunke do dzieci to ona jej dosłownie MĘCZYŁA!
Sadzała jej w foteliku, a potem o nich zapominała bo poszla gotowac.
Biedne płakały a ona nic!
Potem nie kładła ich spać (chociaż były BARDZO śpiące)!
Oglądała sobie televizor!
A co najgorsze zesikała się na środku pokoju!!!
Potem dziecko zaczęło to rozchlapywac...
Opiekunka śmierdziała i nie chciała wyjść z domu!
Jakaś psychiczna była... :\
|