„Marzenie”
Odcinek 8
„ Pani Popularna ”
Dziewczyny zostały u Magdy do obiadu, jeszcze zjadły obiad i pognały do domu.
Umówiły się i opuściły posiadłość Magdy.
Po południu Magda ubrała łyżwo-rolki i pognała do nich. Wspólnie jeździły na Multikinie , aż nazbierała się mała grupka.
-To ta co ma tą wille!
-Tak to ona!
-Ona ma tą supernową komórkę!
-I ten dom!
-Popatrzcie jak ona super wygląda!
Magda musiała uciekać z przyjaciółkami, lecz niestety prawie wszyscy już widzieli o Magdzie i nie było osoby żeby się za nią nie odwróciła.
Kiedy poszły do domu Magdy na chwile …
- Kto to wygadał?- zapytała Karolina
–Jarek oczywiście – powiedziała Magda ze złością.

Wiele czasu nie minęło jak Magda w szkole grała pierwsze skrzypce. Już nie miała przezwisk już nie była źle traktowana -była popularna.
Poruszała się z gracją zawsze była otoczona przez grupkę gdzie robili jej zdjęcia , ona też robiła innym.
Każdy bał się jej coś zrobić- Była prymulką wśród nauczycieli i wzorem do naśladowania dla innych. Każdy ją kochał, mogła robić co chce bo każdy jej służył. Lecz ona nie kazała nikomu nic robić ,jedynie tylko dawała robić sobie zdjęcia sama i z innymi.
Miała tylu przyjaciół, lecz Nicole zostawiła, a ona płynęła we złości.
-Dlaczego Magda ma taką sławę- mówiła całymi dniami.
Zawsze Nicola grała „pierwsze skrzypce” zawsze to ona była popularna i bogata, teraz role się odwróciły. Nicola raz poszła do Magdy i krzyczała na nią, że jej wszystko odebrała, gdy szkoła się o tym dowiedziała- Nicola jest nie widzialna, nikt się z nią nie zadaje.
Jak to zawsze bywa- Nicola- postanowiła zrobić zemstę. Poszła do nauczycielki z historii – A Magdy przedmiotem ulubionym to właśnie historia- i nagadała pani , jak to Magda ją przezywa.
Nicola dostała naganę za kłamstwo- bo wierzyła ,ze Magda nigdy by tak nie powiedziała- zresztą w szkole są kamery.
Lecz Nicola nie poddawała się, uderzyła Magdę- przy czym oberwała od „gorylów” Magdy.
Nicola dostała drugą naganę.
Już nie próbowała- z podbitym okiem, samotna i sama tonęła w zazdrości.
-Jest tylko jeden sposób- powiedziała- muszę zaprzyjaźnić się z Magda!

*
Magda traktowała wszystkich na równi, nie dzieliła na biednych i bogatych, z każdym się zaprzyjaźniła. Ale niespodziewanego dnia kiedy po raz pierwszy odgoniła od siebie grupę „fanów” porozmawiała z Manuelą.
- I jak Manu?- zapytała nasza bohaterka
-Zazdroszczę Ci! Ta sława! Tylu chłopców! Wspaniały dom! Wspaniałe ciuchy! Wspaniałe rzeczy! No popatrz no na siebie!
-Manuela….-uspokajała ją Magda
-Nie nie mów nic , taka jesteś wspaniała ,że Kamil ze mną zerwał!
-Przykro mi…
-I Tobie jest przykro! A wyobraź sobie ,że on chce chodzić z Tobą!
-No ale przecież..
-Nie to twoja wina! Przez twoje bogactwo, piękno i modę i w ogóle wszystko masz to co chcesz!
-Ale Manuela… To nie moja wina- odrzekła Magda
-Owszem twoja! Gdyby nie Ty byłoby jeszcze wspaniale!
-Wiesz co Manuela- rzekła Magda- mam Cię dosyć, nic nie zrobiłam a ty po mnie się drzesz. Z Kamilem tylko rozmawiałam i znam go rok, a ty znasz go dwa lata. – dokończyła odchodząc od Manueli.

Kamil podszedł do Manueli i powiedział:
-Co ty żeś narobiła?
-Odwal się … Ja cię kocham!
-Gdybyś kochała to być się nie spotykała z chłopakiem i trzymała za rękę o 16:45 pod Kauflandem!
-E…..- Manuela zamarła, bo to była prawda.
Kamil odchodził .
Manuela dopiero teraz pomyślała nad swoimi czynami. To nie była wina Magdy tylko jej.
To ona zdradzała Kamila. Teraz została sama.
Straciła i „koleżanko-przyjaciółkę” i chłopaka.
Już nigdy nie dostanie zadania domowego od Magdy, ani cukierka lub porady. Nikt nie stanie po jej stronie, ani nigdy nie zostanie przytulona a nawet- nie dostanie buziaka.
Sama była temu winna. Poszła na lekcje.
-Jeszcze wytrzymam godzinę.
Kiedy minęła ósma lekcja, Manuela wzięła plecak i pognała do przodu. Magda wzięła swoją torbę szkolna i śledziła ją pijąc Colę.
Manuela pobiegła do małego lasku gdzie były bagna.
Stanęła , z jej buzi spłynęła łza.
-Manuela nie!- krzyknęła Magda widząc jak Manuela wchodzi do bagien aby się utopić.

C.D.N