Temat: Marzenie
View Single Post
stare 11.07.2005, 10:58   #9
ReGiNa
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

„Marzenie”
Odcinek 9
„ Przepraszam”

Manuela już była zatopiona, wydać było tylko rękę .
Magda co sił podbiegła do bagien i wyjęła Manuelę.
-Co Ty wyprawiasz laska?- zapytał Mateusz kolega z klasy
-No widzisz Manuela chciała się utopić!
-Chodź weźmiemy ją , pomogę Ci.
Razem wzięli Manuele. Magda miała komórkę więc zadzwoniła po karetkę.
Karetka pojechała, a Mateusz odprowadził Magdę do domu.
-Magda- zaczął – oddasz mi buziaka?
-Oddasz?
Miało do zabrzmieć „dasz” ale tak się bał że powiedział „oddasz” .
-A nic lecę pa!
-Narka- odpowiedziała Magda , postanowiła zjeść obiad i odwiedzić Manuelę.

Poszła do niej z czekoladą , lekko stąpała po korytarzach gdzie unosiła się dziwna woń
I krzyki pacjętów.
Manuela odzyskała przytomność- lekarze powiedzieli ,że za dużo nałykała się „bagien” gdzie psy się czasem załatwiają.
-Magda- powiedziała Manuela- dziękuje.
-Oczywiście nie ma sprawy.
-Chcę ci coś powiedzieć…
-Dobrze, mów.
-Więc- zasapała Manuela- wiele razy Cię zdradziłam i zostawiłam , nie przerywaj, i zostawałaś sama. Wiele razy się z Tobą pokłóciłam, ale i tak mi wybaczyłaś. Teraz obwiniłam o wszystko Ciebie, przepraszam Madziu, przepraszam Cię.
-Dobrze, każdy popełnia błędy- powiedziała Magda ze śmiechem jak by nic się nie stało.
-I zawsze- dodawała Manuela- potrafiłaś mi wybaczyć. Zawsze potrafiłaś doradzić. Chociaż ja czasem Cię wykorzystywałam to Cię za wszystko przepraszam. Za wszystko. Będę nad Tobą czuwać.
Manuela przytuliła Magdę i stało się nie szczęście. Manuela zaczęła się dusić.
-Szybko! Pomocy!
Lekarze natychmiast ratowali Manuelę, robili reanimację, lecz jej organizm był już zatruty środkami bagiennymi.
-Ona…Ona…Ona..- zaczął doktor- Ona odeszła.
-Nie…Nie!- krzyknęła Magda i rozpłakała się.
Dopiero teraz przyszła rodzina Manueli.
Magda wracając położyła się na ulicy i płakała.

Ze smutkiem i żalem Magda udała się do domu.
Pomodliła się za Manuelę.
W szpitalu zrobiono sekcję zwłok.
W nocy Magda nie umiała spać.
Podeszła do okna odsunęła się, przez okno przeszła Manuela.
-Witaj – powiedziała- Jeszcze tutaj nie byłam, pięknie tu.
-Eee dzięki- odpowiedziała z lękiem Magda.
-Madzia proszę chodź z Kamilem i bądź z nim szczęśliwa , proszę Cię.
-Ale dlaczego? – zapytała Magda
-No cóż… bo ja go zdradzałam.
-Zdradzałaś? A z kim? – dopytywała się Magda.
-Z Mateuszem… Ale on i tak Kocha Ciebie- powiedziała Manuela
-Manu, aa po co przyszłaś? Bo nie widuje często duchów.
-No cóż… przyszłam aby Ci powiedzieć ,że Nicola chce być twoją najlepszą przyjaciółką.
-Nic nie zastąpi mi Karoliny, Klaudii i Marleny.
-To prawda. Ja już idę, bo wzywają mnie. Żegnaj i żyj Madziu! Żyj!- powiedziała Manuela oddalając się.

Magda mogła się tak wpatrywać jak Manuela zamieniła się w gwiazdę.

C.D.N

Ostatnio edytowane przez ReGiNa : 11.07.2005 - 11:01
  Odpowiedź z Cytatem