Temat: Marzenie
View Single Post
stare 14.07.2005, 11:44   #16
ReGiNa
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Marzenie”
Odcinek 5
„Nowa brzydula”

Był poniedziałek. Magda, Klaudia, Karolina i Marlena chodziły do tej samej szkoły, lecz Klaudia- 3 gimnazjum, Marlena- 2 gimnazjum, Karolina i Magda- 1 gimnazjum.
Magda i Karolina weszły do klasy.
Zasiadły do ławek, do klasy przyszła nauczycielka ,którą bardzo młodzież lubiła bo opowiadała krótko, zwięźle i dowcipnie.

-Witam – rzekła Dmuchawca- teraz mamy polski? Aaa Tak tak, zapomniałam. Czy jest u Was dziennik?- zaczęła szukać po biurku.
Nigdy nie pamiętała ,że po każdej lekcji dziennik należy odnieść do jaskini profesorów ,dlatego zawsze posyłała po niego jednego z uczniów.
Kiedy dziennik trafił do rąk Dmuchawki ,ona mogła poskrobać nieco w dzienniku i postawić
dyskretny plus przy jakiejś trójczynie.

Popatrzyła na zegarek- Rany już pół godziny lekcji minęło! No dobrze moi mali wojownicy… E… Macie nową koleżankę.
Wzrosła sensacja.
-Kto to może być?- chodziły szepty po klasie
-Nazywa się Iwona Ciupa!- powiedziała zapraszając dziewczynę
Do klasy weszła rudawa i strasznie piegowata dziewczyna.

Wokół klasy rozbiegł się śmiech.
Nikt nie chciał aby Iwona opowiedziała coś o sobie. Stała i lekko płakała.
-Usiądziesz tutaj w pierwszej ławce- powiedziała nauczycielka- ze Beatą.
Beata była grubą dziewczynką, zawsze koło niej było wolne miejsce. Bo zawsze się śliniła .
-Częś -powiedziała Beata wyciągając swoją rękę ,która była we jakiejś mazi.
Lekcja dobiegała końca Iwona już się zraziła do ludzi w tej szkole , na przerwie zaczepiła ją Magda i jej przyjaciółki.
-Hej Iwa Rudzielec- powiedziała Marlena
-Chciałabyś mieć dużo przyjaciół?- zapytała troskliwie Magda
-A co?- zapytała z lekkim podejrzeniem
-Nic , bo byś mogła z nami być- odpowiedziała jej ze sarkazmem Klaudia
-Na pewno nie będę przyjaźniła się s takimi lafiryndami jak Wy!
-Że co powiedziałaś Ciupo?- rzekła Marlena
-To co słyszałaś!
-Popamiętasz nas!- krzyknęła Karolina
Zaskoczenie ogarnęło wszystkich. Cała szkoła teraz pomiatała Iwoną po szkole gdy szła roznosiły się głosy- Ruda, ****, Golonka, Wątroba , Mumia.
Ona nie patrzyła na to tylko szła dalej.
Zawsze chciała aby lekcje skończyły się natychmiastowo, po nich biegła do domu.

Wróciła do domu z płaczem.
-Mamo!- krzyknęła- Ty wiesz co oni mi robią?!
Matka siedziała na fotelu i słuchała starodawnej muzyki drzemiąc.
-Mamo!- krzyknęła jej do ucha .
Matka obudziła się, miała krótkie rude włosy i też miała tysiące piegów. Ubierała się z jak z lat 50.
-Co się tak drzesz? – zapytała

Matce nic nie można było powiedzieć. Zawsze albo się śmiała albo krzyczała.
-Nic- powiedziała Iwona i tupiąc nogami weszła na górę.
Nikt mnie nie rozumie wszyscy tępią…. Jak ja wytrzymam….Chyba ,że ja zmienię się….Ubiór…
Szukała wszędzie- Nigdzie nie miała choćby złamanego grosza.
-A nic się nie stanie jak mama straci 100 $. Zresztą po co jej?- pomyślała Iwona i tak zrobiła, ukradła mamie 100 $.
-Wychodzę!- krzyknęła- Na razie!
Poszła do najlepszego fryzjera i poprosiła aby coś z nią zrobił.
-No dobrze- powiedział- To będzie kosztować 50 $
-Dobrze, niech pan coś zrobi!
Fryzjer zrobił co mógł , tak zmienił Iwonę, że nawet rude włosy nie były przeszkodą.

Pozostał już tylko ubiór.
Poszła do centrum handlowego „Misz –Masz” i za 50$ starczyło jej na spodnie, koszulkę i komplet.
Tyle musiało jej wystarczyć.
Następnego dnia zrobiła makijaż i ubrała się w kupiony komplet.
Stanęła przed ludźmi z uśmiechem.

Jedynie żałowała ,że nie ma aż tak pięknych złotych włosów jak Magda.
Ale zaskoczenie opanowało jej ciało. Popatrzyła na tablice ogłoszeń.
-Dzisiaj jest narodowy dzień zmiany fryzury na jaką się chce ,do końca tygodnia- przeczytała- A niech to!
  Odpowiedź z Cytatem