Temat: Marzenie
View Single Post
stare 14.07.2005, 11:51   #17
ReGiNa
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

„Marzenie”
Odcinek 6
„ Po co jej to?”

Niestety wygląd Iwony ,nie różnił się spośród wielu. Do szkoły wstąpiła Magda, Klaudia, Marlena i Karolina.. Nie poznały Iwony.
-Cześć- powiedziała Magda - Ładnie wyglądasz. Jak się nazywasz?
Iwona nie odpowiadała, wiedziała ,że jak powie swoje imię i nazwisko to koniec z jej reputacją.
-Angelika- powiedziała- Angelika Midder
-Jak miło! Ale….chwileczkę …ty mi wyglądasz na Iwonę Ciupę z mojej klasy!- mówiła z obrzydzeniem Karolina.
-Tak to ona!- dodała Marlena
-Nas nigdy nie oszukasz- dopowiedziała Klaudia.

Dziewczyny skierowały się do Sali lekcyjnej.
Weszły i nauczycielka powiedziała:
-Lekcje są odwołane do końca tygodnia! A teraz wynocha!
Młodzież ruszyła we drogę, Magda i jej przyjaciółki udały się do parku.
Za nimi oczywiście udała się Iwona.
Szły sobie i usiadły przed rzeczką.
Usłyszały płacz…płacz dziecka. Rozglądnęły się i w odbiciu rzeki zobaczyły Iwonę.
Płakała. Ocierała łzy mówiąc:
-Jestem wybrykiem natury, nikt mnie nie akceptuje. Nikt nie lubi, nie kocha…
W parku znalazło się więcej młodzieży.

-Brzydula!- wykrzyczała Ewa
-Rudzielec- dodał Jur-Ogór
-Przestańcie!- krzyknęła z płaczem Iwona- Zostawcie mnie!
Lecz nastolatkowie jeszcze bardziej prowokowali Iwonę. Wstała i pobiegła z płaczem do domu.
W czasie drogi szedł chłopak z gazetami na którego trafiła.
-Hej- powiedział
-Cześć….
Miał on również rude włosy , też miał piegi.
Miał na imię Antoś. Antoś Motyka.
-Nie akceptują Cię ludzie?
-Tak…Skąd wiesz?
-Bo ja też jestem ..no.. poniżany- chłopak zbliżył się do dziewczyny- Ale Ty jesteś ładna. Nie taki jak ja. Mieszkam z ojcem który tylko pije. Matki nie mam.
-A ja mam odmienną sytuację mieszkam z mamą.
-Szczęśćcie się do nas nie uśmiecha Iwono.
-Tak… Ale wiesz.. Spotkaliśmy się…i czuje się dziwnie…
-Daj spokój- chłopak zbliżył się do dziewczyny i pocałował.

-A mamy Cię!- krzyknęła Magda robiąc zdjęcia „parze”
Antoś przestał całować Iwonę.
-Dzięki Antoś- rzekła Karolina
-Antoś co Ty?!
-Sorrka, ale jesteś obrzydliwa.
-To znaczy, że ty i ja…my…
-Nie- rzekł chłopak odchodząc – aha i jeszcze to!- rzucił jej gazetę pod nogi- Bywajcie!
Odszedł….

-Dlaczego to zrobiliście?!
-Za lafiryndy….
-Przepraszam…
-Teraz masz za swoje- powiedziała Karolina odchodząc równym krokiem z przyjaciółkami.

C.D.N
  Odpowiedź z Cytatem