View Single Post
stare 26.08.2005, 14:36   #2
Chantal
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Drugi odcinek!!

Odcinek 2



Sabrina podniosła dumnie głowę i odeszła do stojącego niedaleko Dean'a.
Specjalnie aby Shane był zazdrosny zaczęła z nim głośno flirtować.



Słodziutkim głosikiem zaszebiotała:
-Och Dean jesteś strasznie przystojny! Pewnie nie możesz się uwolnić od
dziewczyn!
Chłopak zmieszany nagłym zainteresowaniem jego osobą powiedział niepewnym
głosem:
-No...ja...tego...więc...(odchrząkną)ehem...w sumie to tak...raczej tak
Sabrina widząc jakie wrażenie zrobiła na blondynie postanowiła kuć żelazo
póli jeszcze gorące.
Dotykając delikatnie ręką jego policzka powiedziała:
-Wcale się nie dziwię. Jesteś uroczym facetem. Pewnie każda dziewczyna
ci to mówi...-kontynuowała swoją wyklepaną na blachę rozmowę- Ale ja
niestety nie nadaję się pewnie na twoją dziewczynę. Prawda?- Dziewczyna zaczęła udawać bardzo smutną i strapioną.
Dean zaskoczony tą wypowiedzią zrozumiał ,że to jego szansa, że może
zostać chłopakiem Sabriny Houston! Zawsze zastanawiał się jak do niej
zagadać. Teraz to on przejął pałeczkę. Zalotnie się uśmiechnął i odpowiedział:
-Nie mów tak złotko!- zaczął flirtować- Jesteś śliczna i każdy zapewne marzy
o tym żeby z tobą być!
"Niestety nie każdy" pomyślała Sabrina
-I wiesz jeżeli nie masz żadnych planów to zapraszam cię na randkę.
"I na to właśnie czekałam". Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko i
odpowiedziała:
-Oczywiście! To takie wspaniałe z twojej strony!
I pocałowała go w usta.



Shane zrobił zdziwioną minę, wzruszył ramionami i wszedł do środka.
Akurat zastał tam swoje dwie przyjaciółki: Amandę i Patricię. Były
ożywione jakąś rozmową.



Widząc Shane'a dziewczyny ucichły. Chłopak
zaczął z ironią opowiadać to co przed chwilą się stało. Kiedy skończył
Amanda otworzyła szeroko usta ze zdziwienia a Patricia wyglądała jakby
się miała zaraz rozpłakać.



Shane patrzył się to na Patricię, to na Amandę i w końcu zapytał:
-Co z wami dziewczyny?
Pierwsza ocknęła się Amanda:
-Jestem w szoku! Nie spodziewałam się, że Dean jest tak łatwy!
Shane z ironią odpowiedział:
-No to się teraz dowiedziałaś, że jest. I wiecie co? Wcale bym
się nie zdziwił gdyby już dziś poszedł z nią do łóżka!
Na te słowa jak na komendę Patricia się rozpłakała.



Amanda szybko ją przytuliła i głosem nie znoszącym sprzeciwu powiedziała:
-Uciekaj z tąd Shane! Szybko!
-A...ale...ale dlaczego?? Co się stało??
Chłopak rozkojarzony patrzył się na dziewczyny
-No idź z tąd proszę cię!
-No dobra, dobra już idę!
Odwrócił się i szeptem powiedział sam do sibie:
-Ach te dziewczyny!
I poszedł do swojego pokoju.



-Spokojnie Patricia!
Uspokajała przyjaciółkę Amanda
-Aaaaale kkiedy jaa nnie mmmogę!!-łkała
-To nie taka znowu tam tragedia! Zwykły pocałunek ot co!
-Może dla ciebie tak ale dla mnie nie!-upierała się Patricia-Ja kocham
tego człowieka rozumiesz?!
Amanda westchnęła i jeszcze raz powoli powiedziała:
-To był tylko zwykły, najzwyklejszy pocałunek Pati.
Musisz to zrozumieć! Nic na to nie poradzisz...Stało się...
Ami popatrzyła się z troską na Patricię
-Jest tyle ładnych chłopaków w mieście! Przecież
świat nie kończy się na Dean'ie.
Pocieszała ją. Ale Patricia popatrzyła się na nią i odpowiedziała
z goryczą:
-Z moją twarzą??!! Z moim cholernym wyglądem??!!
Ty chyba sobie ze mnie żarty stroisz!!
-No wiesz! Wystarczy tylko dać ci kilka poprawek i cały
świat należy do ciebie! Co ty na to?
Pati spojrzała na nią jak na wariatkę:
-Zwariowałaś??!! Jakie poprawki, kobieto zastanów
się chwilę!
Dziewczyna przegranym głosem lamentowała:
-Już próbowałam przecież...Ale za każdym razem...
było gorzej...
Amanda uśmiechnęła się tajemniczo do przyjaciółki:
-Ty próbowałaś. Daj mi sróbować. Hm?
Patricia zmieszana zastanowiła się chwilę:
-No....w sumie...to na pewno nie wypali...
ale...właściwie....czemu nie?



Amanda uśmiechnęła się szeroko i poklepała
dziewczynę po plecach:
-Więc do dzieła!



Ami sięgnęła po telefon
-Naszym pierwszym krokiem będzie zmiana ubioru,
więc pojedziemy do najmodniejszego i
najlepszego butiku w mieście!



Zamówiła taksówkę i obydwie przyjaciółki wsiadły do wozu.
Wchodząc do sklepu Patricia widząc tyle superanckich ciuchów
otworzyła usta szeroko ze zdziwienia. Amanda widząc jej
minę roześmiała się:
-No co ty kobieto, nigdy ciuchów nie widziałaś?
-No...raczej nie. Wiesz rzadko kiedy wychodzę do sklepu...
Dziewczyna uśmiechnęła się ciepło do przyjaciółki
-Zobaczysz to się dziś zmieni.
Patricia odwzajemniła uśmiech
-No-zaczęła Amanda- czas na zakupy!



Dziewczyny zaczęły przeglądać wszystkie ciuchy dosyć
długo to trwało aż wreście zdecydowały jednogłośnie,
że najlepsze będą jasne dżinsy i śliczna niebieska bluzka.
Do tego także dodały delikatną biżuterię. Zapłaciły za wszystko
i pojechały do kosmetycznego. Tam Amanda wybrała odpowiednie
kosmetyki i wróciły do domu. Zmęczone ale szczęśliwe
wypakowały wszystkie zakupy.



-A teraz- Amanda wyciągnęła kosmetyki i resztę potrzebnych rzeczy- czas
na zrobienie z ciebie ślicznotki!
Zabiegi trwały aż trzy godziny. Kiedy Amanda skończyła Patricia
otworzyła oczy. Ze zdumienia omało nie zemdlała.
Jedyne co zdołała z siebie wydusić były słowa:
-O Boże...



Koniec odcinka 2

1. Jak teraz wygląda Patricia?
2. Czy Dean rzeczywiście prześpi się z Sabriną?
3. Czy Dean zwróci teraz uwagę na Patricię?
4. Na jaki pomysł wpadnie Amanda?
To i jeszcze więcej (zapewniam będzie się działo!) w następnym odcinku!

PS: Nie oceniajcie po drugim odcinku! W następnym dopiero będzie się dziać, już nawet nie mówie o następnych!!
  Odpowiedź z Cytatem