Najpierw chciałam podziękować wszystkim osobom, którzy komentują moje Fs.
Buziaki dla was:*
Odcinek 3
Patricia oniemiała. Teraz wygląda naprawdę fantastycznie! I nikt nie musiał
jej tego mówić, wiedziała to sama.
Kiedy odzyskała głos przytuliła mocno Amandę i drżącym głosem powiedziała:
-Boże....nie wiem...jak mam ci dziękować! Dzięki tobie wyglądam....no...
poprostu cudnie!
Ami uśmiechnęła się ciepło i oznajmiła:
-Nie ma za co. Teraz swoją urodę musisz dobrze wykorzystać!
Patricia zaśmiała się serdecznie i jeszcze raz przytuliła przyjaciółkę.
Wtulona w jej ramię i wciąż się śmiejąc powiedziała:
-Czuję się jak Kopciuszek!
-W takim razie jestem twoją Matką Chrzestną!
Po tych słowach obydwie dziewczyny zaczęły głośno zanosić się śmiechem.
Słysząc hałas dobiegający z pokoju Amandy wszedł.
Zdziwiony widokiem śmiejących się dziewczyn zapytał:
-Hej a w....-nieskończył. Zobaczył Patricię. Ale nie, nie tą co rano.
Inną, lepszą, piękniejszą!
Dziewczyny odwróciły się do niego. Amanda jeszcze ze łzami w
oczach powiedziała:
-Oh....hihi.....to ty Shane!
Widząc oniemiała minę chłopaka Ami jeszcze bardziej się
roześmiała a Patricia odezwałą się:
-Co jest? Dziewczyn nie widziałeś?
Shane patrzył jeszcze przez chwilę na dziewczyny aż wreście
odzyskał głos:
-Patricia! Wyglądasz...no....wiesz....pięknie!-wyjąkał.
Dziewczyna zarumieniła się i nieśmiało odpowiedziała:
-Dziękuję....To zasługa tylko i wyłącznie Amandy!
Ami wciąż się śmiejąc zaprzeczyła jakoby ona miała coś z tym
wspólnego.
Przez chwilę w pokoju panowała cisza Patricia chcą ją przerwać
odezwała się:
-Hm...no...to ja idę.
Shane szybko odzyskał ponownie głos:
-Gdzie?- nie mógł spuścić z niej wzroku.
Dziewczyna zmieszana tym podeszła do drzwi:
-Do łazienki wykąpać się i spać. Jak na dziś dość wrażeń. Jestem
bardzo zmęczona i bardzo śpiąca. Dobranoc Ami, dobranoc Shane.
Miłych snów.
Zanim jednak Patricia zdążyła otworzyć drzwi Shane złapał ja za rękę
i musnął jej usta.
-Dobranoc Pati- powiedział poczym ją puścił.
Patricia zamrugała powiekami pare razy zaskoczona tym nagłym
pocałunkiem. Odwróciła się i wyszła.
Amanda także była zaskoczona.
-No,no co za odwaga- powiedziała
Chłopak popatrzył się nieprzytomnie na dziewczynę.
-Czy ja właśnie pocałowałem Patricię?
Ami podniosła ze zdziwienia brew:
-Ach, więc to było w przypływie emocji?
-Tak, chyba tak.
Roześmiała się
Shane uśmiechnął się. Ale za chwilę spoważniał:
-Posłuchaj- zaczął- wiesz, że zależy mi na Patrici. Powiedz
mi proszę co ja mam zrobić żeby z nią być?
Przyjaciółką pomyślałą chwilę- No cóż... wiesz, że ona kocha
Dean'a...
-Niestety wiem- odpowiedział smutno.
Przez chwilę w pokoju panowała totalna cisza. Nagle Amanda
wykrzynęła:
-Mam!
Zaskoczony chłopak zapytał - Co??!!
-Posłuchaj mnie! - zbliżyła się do Shane'a.
-Jutro powiem Patrici żeby pocałowała się z tobą żeby wzbudzić
zazdrość u Dean'a. Kiedy już to zrobi reszta będzie zależeć od ciebie.
Shane po krótkim namyśle uśmiechnął się sam do siebie i szeptem
powiedział:
-Taaaak....to bardzo dobry pomysł.
Umówili się, że jutro wprowadzą ich plan w życie. Shane podziękował
Amandzie, pożegnał się z nią i wyszedł.
Ami długo nie siedziała, poszła do łazienki i położyła się spać.
Pierwsze promyki słońca zaczęły wpadać przez okno do pokoju
Patrici. Przeciągnęła się, mocno ziewnęła i wstała.
Poszła do łazienki i popatrzyła się w lustro ''A więc to jednak
nie był sen" pomyślała i uśmiechnęła się.
Po zabiegach w ubikacji zjadła śniadanie. Zaraz potem wyszła
na dwór żeby trochę się przewietrzyć. Usiadł na ławeczce
i patrzyła się na piękny ogródek za hotelem. Nagle podeszła
do niej Amanda:
-Dzień dobry ranny ptaszku!- powiedziała ziewając
-Cześć!- odpowiedziała pogodnie- Widzę, że ty też dziś wcześnie
wstałaś.
-Och- odpowiedziała Amanda- a tak wogóle to, która jest
godzina?
Patricia skrzywiła się lekko i odpowiedziała:
-Przykro mi ale nie mam zegarka. Muszę go sobie wreście kupić.
-No najwyższy czas- zaśmiała się Amanda.
Zaraz potem przypomniała sobie o planie.
Podzieliła się nim z Patricią oczywiście pomijając pewne fakty.
-Powiedziałam już o tym Shane'owi.
-A on co na to?- spytała niepewnie.
-Zgodził się- uśmiechnęła się- I co ty na to?
Patricia długo się nie zastanawiała. Bardzo mocno chciała być
z Dean'em i musiała jakoś zacząć. Zmieniła swój image, teraz
czas na dalsze kroki.
Pewnym głosem odpowiedziała:
-Trzeba poczekać na Dean'a. Niedługo powinien chyba zejść
prawda?
Amanda bardzo się ucieszyła. Chciała szczęścia Patrici. Chciała
jej pomóc z Dean'em. Tylko jedno trochę ją złościło. I nie
wiedziała dlaczego.
Jej rozmyślania przerwało nadejście Shane'a.
-Cześć Ami!- uśmiechnął się i powiedział nieśmiało:
-Cześć Pati...
Dziewczyna pewna swojej urody odpowiedziała czarująco:
- Dzień dobry Shane! Coś szybko dziś wstałeś!
Chłopak poczuł się o wiele lepiej. Myślał, że Patricia jest
na niego zła za wczorajszy pocałunek. Teraz już pewniej
odpowiedział:
- Ach coś nie mogłem dzisiaj zasnąć.
Amanda poinformowała Shane'a, że Patricia zgodziłą się
na jej plan. Twarz chłopaka od razu się rozjaśniła:
-To super! Więc czekamy na Dean'a!
Dziewczyny przytaknęły
-No to chodźmy do salonu. Teraz cały czas przesiaduje tam
z Sabriną.
Wszyscy troje weszli do wspólnego pokoju. Nagle Amanda
powiedziała:
-Słuchajcie przepraszam was ale ja muszę iść.
Zaskoczona Patricia spytała:
-A..a...ale dlaczego?? Myślałam, że...-
-To bardzo ważne, muszę isć.- pzrerwała jej- Przecież
poradzicie sobie sami! No to narazie! Będę wieczorem!- i wybiegła
zanim ktokolwiek zdążył coś jeszcze powiedzieć.
Obydwoje popatrzyli po sobie. Shane odezwał się pierwszy:
-Co jej się stało?
Równie zdezorientowana Patricia wzruszyła ramionami:
-Niemam zielonego pojęcia! Była jakaś dziwna...
Chłopak zauważył nadchodzących Dean'a i Sabrinę
-Popatrz idą!
-GDZIE??!!!- krzyknęła Patricia
Rozsuwane drzwi otworzyły się i stanęli w nich Dean i Sabrina.
W tym samym momencie Shane objął Patricię i pocałował
ją romantycznie.
Dean i jego dziewczyna stali jak wryci w ziemię.
Jak to powiedziała Amanda? "Pod wpływem emocji"
Shane złapał Patricię za rękę i zaciągnął ją do sypialni.
Nie opierała się. Delikatnie zdjął z niej ubranie, położył na łóżku
i zaczął ją namiętnie całować.
Koniec odcinka 3
1. Gdzie i dlaczego poszła Amanda?
2. Czy Shane po tym co zaszło będą razem?
3.Co zrobi Dean?
4.Co zrobi Sabrina?
To i jeszcze więcej już w następnym odcinku!
Niech was nie zwiodą pozory.....