View Single Post
stare 12.09.2005, 18:30   #1
anonim
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie "Od ulotki do wybiegu"

Odc. 1 pt. "Ulotki"
Odc. 2 pt. "Casting"
Odc. 3 pt. "Doktor"
Odc. 4 pt. "Policja"
Odc. 5 pt. "Spotkanie"

Alicja - Vivian La Moore - kandydatka na Miss Sims 2
Iza - Rosa Rotherdy - kandydatka na Miss Sims 2
Miss SC - Joanna Nowak - kandydatka na Miss Sims 2

Odc. 1 pt. "Ulotki"

Alicja mieszkała wraz ze swoją schorowaną matką w małym domku na skraju Sim City. Pieniądze otrzymywali tylko z emerytury mamy. Mieszkali skromnie, bo jakby mieli mieszkać przy takich dochodach...

Jak co dzień Alicja rano wyszła po pieczywo. Idąc do piekarni jak zwykle zapatrzona w chodnik, zaczepiona została przez mężczyznę rozdającego ulotki.
- Proszę.
- "A po co mi to w ogóle potrzebne?" - pomyślała.
Alicja wracając z siatką ze sklepu znowu spotkała się z tym samym mężczyzną.
- Proszę.
- Nie, dziękuję - odpowiedziała.
Zdenerwowany ulotkarz wrzucił całą stertę ulotek do siatki kobiety.

Alicja po pięciu minutach była już w domu. Jej matka jeszcze spała. Gdy kobieta wyjmowała chleb myślała sobie "Biedna mama, taka chora, ale my nie mamy pieniędzy na leki".
- O, jeny! Czy ten facet zwariował?! - krzyknęła Alicja, gdy zobaczyła co zrobił mężczyzna rozdający ulotki. - Jak dzieciak...
- Wołałaś mnie? - odezwał się cichy głos.
- Przepraszam, mamusiu. Nie chciałam cię obudzić.
- Dobrze, dobrze... Co tam masz? - spytała się matka Alicji wstając z łóżka.
- Aaa, nic. Ulotki, to znaczy, eee... duuużo ulotek.
- Ojoj, postanowiłaś dorobić sobie rozdając ulotki, skarbie?
- Nie, jakiś facet mi je po prostu wrzucił do siatki.
Staruszka wzięła jedną ulotkę do ręki i zaczęła czytać.
- Oni, tu złotko piszą, że poszukują modelek.
- No i co z tego? Mamooo, przecież ja się w ogóle nie nadaję...
- Nadajesz, ooo, nadajesz, i to jak!

Po południu Alicja wyszła do parku. Była bardzo ładna pogoda. Ala położyła się na trawie i podziwiała niebo.
"Na pewno się tatusiu tam kiedyś spotkamy..." - pomyślała kobieta. Po policzku spłynęła jej łza.
Ktoś nagle dotknął jej ramienia... Alicja się odwróciła i ujrzała twarz swojej jedynej przyjaciółki.
- Czemu płaczesz?
- Nieważne...
- Pewnie znowu myślisz o tacie?
- Tak, Kasiu.
- Oj, nie martw się. Na pewno kiedyś się tam spotkacie. A teraz mam dla ciebie dobrą wiadomość. Popatrz tu mam taką ulotkę.

Ostatnio edytowane przez anonim : 22.09.2005 - 17:01
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.