Oto kolejne przygody Manny na Przedmieściu:
Mania zadzwoniła po taksówkę, aby kupić sobie nowe ciuchy, bo słyszała, że w Centrum Handlowym dostarczono nową kolekcję.
Po przebraniu się w codzienny ciuszek ruszyła do miasta...
Tak! Nowa kolekcja była cała i zdrowa!
Po zakupie wróciła do domu
i zmieniła image - postawiła na asymetrię...
Zaczęła stroić do lustra romantyczne miny i stwierdziła, że w nowej fryzurze całkiem jej do twarzy.
Cmok!
Zbliżała się noc i, jak co dzień, lada chwila miała przyjść do Manny jej dziwna, biała
przyjaciółka. Co noc robiły potajemne spotkania, zaśmiewając się z głupoty niektórych ludzi. Czasem Mania odnosiła wrażenie, że jej biała koleżanka uważa się za istotę lepszą od ludzi...
W oczekiwaniu pośpiewała sobie najnowsze przeboje w sali dyskotekowej.
Biała kobieta wreszcie nadeszła. Dziewczyny zaczęły normalnie plotkować...
Ale nagle...
...przyjaciółka zaczęła się bardzo dziwnie zachowywać...
...a Mania poczuła lekkie mdłości... Coś złego się z nią działo...
Chwilę później jej skóra także stała się blada... Manna - Wampir...
...