Jak wszyscy, to wszyscy, Ignis tez!
W oszołomieniu nowymi dodatkami stworzyłam Biankę:
Poznała fajnego faceta (pierwszy, który się napatoczył)
Bianka w resturacji. Nie ma jak prezprowadzić do pożądnej jadłodajni babę ze wsi...
Nie omieszkała skorzystać z karaoke...
That's my boy!
W czasie gdy facet rżnie w brydżyka, Bianka wspiera go duchowo przy barze.
Ojoj. Kondycyjka by się przydała.