Szczerze mówiąc, to nie interesują mnie za bardzo maxisowe rodziny. W ogóle nimi nie gram itd.
Ale twoje fotostory jest za to napisane ciekawie, ma coś w sobie, jak napisało kilka osób, wiec mi się podoba

tylko trochę mało tych odcinków (i dużo błędów), ale fajne. I powinnaś coś napisać "od siebie", wprowadzić jakieś zdarzenia, których czytelnik się nie spodziewa, bo jak na razie wszystko było do przewidzenia. Pozdrawiam!